6.5 x 55 SE to nabój opracowany w 1891 r. z myślą o zastosowaniu w karabinach służbowych Zjednoczonego Królestwa Szwecji i Norwegii, ze względu na wcześniejsze stosowanie w armiach obu niezależnych wcześniej narodów, innych rodzajów broni i amunicji. Należy do grupy nabojów karabinowych pierwszej generacji, nazywany również szwedzkim Mauserem 6,5 x 55 czy Kragiem 6,5 x 55 mm, ze względu na karabiny w jakich był początkowo używany (Szwecja przyjęła na wyposażenie konstrukcję opartą o karabin Mauser, a Norwegia o karabin Krag-Jorgensen).
Nowo opracowany nabój charakteryzował się mniejszą średnicą pocisku niż popularne i używane wówczas naboje takie jak .30-06 Springfield czy 7.92 x 57 mm Mauser. Generował też mniejszy odrzut. Wkrótce okazało się, że przewyższał on współczesną mu amunicję pod wieloma względami, w tym skutecznego zasięgu oraz wysokiej celności. Nabój ten używano w armiach obu narodów dość długo, aż do zakończenia drugiej wojny światowej, kiedy do służby wszedł nabój kalibru 7,62 x 51 mm NATO.
Ze względu na swoje walory - wysoką moc obalającą, skuteczny zasięg oraz mniejszy odrzut od podobnej mu amunicji, nabój kalibru 6,5 x 55 SE szybko zyskał uznanie myśliwych i strzelców sportowych. Początkowo jako nabój typowo myśliwski, ze Skandynawii podbił Europę, a wkrótce też Amerykę Północną. Służył głównie do polowania na średniej wielkości zwierzynę łowną. Wysoka celność pocisku tego kalibru w połączeniu ze stosunkowo niewielkim odrzutem, sprawiła, że zainteresowali się nim sportowcy.
Ci jednak nie mieli początkowo łatwego życia, gdyż nabój ten był ignorowany przez największych amerykańskich i europejskich producentów broni. Europejczycy pierwsi zauważyli sportowy potencjał nowego pocisku i firmy takie jak CZ, Sauer & Sohn, Blaser, czy Mauser rozpoczęły produkcję karabinów sportowych. Wcześniej zrobiła to fińska Tikka / SAKO. Wkrótce większość producentów miała już w swojej ofercie broń kalibru 6,5 x 55 SE. Popularna stała się też amunicja, oferowana w coraz większym wyborze przez największe firmy takie jak Norma, Remington czy Lapua.
Ze względu na wysoki współczynnik balistyczny pocisków 6,5 mm, nowy kaliber wykorzystywany był (i jest nadal) w konkurencjach długodystansowych, na dystansach od 300 do 1000 m. Był również bardzo popularnym nabojem biathlonowym do 1975 roku, zastąpionym następnie przez popularny nabój bocznego zapłonu .22 LR.