Zapraszamy dziś na drugą część mini cyklu „Pierwsza broń”. W pierwszej części omówiliśmy niezbędne akcesoria, w które trzeba lub warto zaopatrzyć się przed pierwszym zakupem, gdy wszystkie formalne sprawy mamy już załatwione, wniosek złożony i czekamy jedynie na przyznanie pozwolenia, lub już je mamy i właśnie oczekujemy na pierwsze zaświadczenie uprawniające nas do zakupu broni. Oprócz akcesoriów, zaczynamy też szukać jednostek, które kupimy w pierwszej kolejności. Prawie zawsze posiadamy przy tym pewien większy lub mniejszy budżet, który chcemy na ten cel poświęcić.
Chcemy też kupić broń przydatną, która sprawdzi się w kilku zastosowaniach. Do tego przymierzamy się też często do zakupów kilku różnych rodzajów broni krótkiej, karabinu i strzelby. Najczęściej pierwszym zakupem o jakim myślimy jest broń krótka. Z wielu powodów. Można ją wykorzystać w całkiem sporej ilości dyscyplin sportu strzeleckiego, do tego posiadając pozwolenie do celów ochrony osobistej, sportowe czy szkoleniowe, możemy zakupioną broń nosić przy sobie. A do tego nadaje się właściwie tylko broń krótka.
Wybór broni krótkiej jest też największy. Od małych pistoletów przeznaczonych do codziennego noszenia i ochrony osobistej (przykłady na pierwszym zdjęciu), przez broń przeznaczoną do strzelań dynamicznych, taktycznych czy konkurencji westernowych (zdjęcie powyżej), aż do specjalizowanych, wyczynowych pistoletów tarczowych, pozwalających na uzyskiwanie maksymalnych wyników przy strzelaniach na dystansie 25m (zdjęcie poniżej). Najczęściej jednak ten pierwszy zakup, ma być zakupem najbardziej uniwersalnym.
Zatem często myślimy o zakupie pistoletu, który sprawdzi się zarówno przy noszeniu na codzień, przy strzelaniach tarczowych jak i w sporcie dynamicznym. Czy jest to możliwe? Jak najbardziej tak, a jednostki które warto brać pod uwagę pokażemy wam już za moment. Broń specjalizowaną pod konkretne konkurencje czy np. wyłącznie do noszenia, warto kupić, gdy rozwiniemy już nasze umiejętności i zdobędziemy niezbędną wiedzę co chcemy kupić i jakie dyscypliny nas najbardziej interesują. Na początek drogi w strzelectwie, wybór pistoletu, który można wykorzystać w różnych konkurencjach, a także nosić, będzie najbardziej racjonalnym wyborem.
Ułożyliśmy nasze propozycje cenowo - od najtańszych po najdroższe. Nasze zestawienie otwiera Canik TP9 Mete SFT. To przedstawiciel nowej serii Canik Mete. Zmiany przenoszą nowego Mete TP9 SFT na wyższy poziom. Już pierwsza wersja to świetny sportowy pistolet, który ewoluował subtelnie acz znacząco. Mamy tu poszerzone gniazdo magazynka u dołu chwytu, ułatwiające szybką wymianę magazynka a cały chwyt ma agresywną a zarazem nie męczącą teksturę zapewniającą doskonały i pewny chwyt. Zamek posiada fabryczny frez pod montaż kolimatorów (z płytką zakrywającą otwory montażowe). Jak w każdym Caniku mamy wysokiej jakości, stalowe przyrządy mechaniczne i doskonały mechanizm spustowy (z bezpiecznikiem w spuście) już prosto z pudełka.
Kolejny to Canik TP9 SFX BLACK, który został opracowany jako model Premium pistoletów z gamy TP9. Posiada lufę o długości 5,2 cala - co przekłada się na dłuższą linię celowania. Zamek posiada agresywne nacięcia dla pewnego i szybkiego przeładowania, oraz wycięcia odciążające, dzięki którym waga zamka porównywalna jest z innymi modelami serii TP9. Pozwoliło to pozostawić te same mechanizmy wewnętrzne jak i nie zmienioną geometrię komory nabojowej (odpowiadającej na właściwe ryglowanie lufy). Tolerancje wykonania broni są dużo mniejsze co wraz ze zmniejszonym skokiem spustu przekłada się na precyzyjniejszą kontrolę nad bronią a co za tym idzie większą celność oddawanych strzałów. Świetne przyrządy celownicze również sprzyjają zwiększonej celności.
Czeski CZ P10 F to pełnowymiarowy nowoczesny, samopowtarzalny pistolet stworzony przez znanego czeskiego producenta Ceska Zbrojovka. Po sukcesie modelu CZ P-10 C, czyli kompaktu, czeski producent wprowadził kolejną nowość, tym razem w wersji Full Size. Pistolet okrzyknięto „Glock killerem” i choć nie wyeliminował on z rynku Glocka ;-) to zyskał uznanie strzelców na całym świecie,szczególnie w USA. Jest to uznanie w pełni uzasadnione: świetny chwyt z agresywną teksturą, rewelacyjny spust prosto z pudełka oraz doskonałe stalowe przyrządy celownicze, górują nad Glockiem o lata świetlne.
Chorwacki Pistolet HS SF-19 to pełno-wymiarowy pistolet (w anglojęzycznym żargonie określany jako Full-Size) o sporym, polimerowym szkielecie, mieszczącym w chwycie magazynki o pojemności 19 naboi. Posiada mechanizm bijnikowy, co całkowicie dekoduje nam w tym momencie nazwę pistoletu: SF19 to Strike Fire (czyli pistolet bijnikowy) a cyfra 19 oznacza pojemność magazynka. Ciekawostką konstrukcyjną broni jest system bezpieczeństwa pistoletu. Składa on się z wewnętrznego zabezpieczenia iglicy, oraz bezpieczników zewnętrznych: jednego w spuście, drugiego z tyłu chwytu. Drugie rozwiązanie znane jest z kultowego Colta 1911, z którego pistolet HS SF19 czerpie również kąt chwytu. Zamek pistoletu HS SF19 posiada wyraźnie i zarazem charakterystyczne dla modelu, nacięcia w przedniej i tylnej części, ułatwiające przeładowanie i kontrolę broni. Pistolet ma również wskaźnik napiętej iglicy, oraz wskaźnik obecności naboju w komorze.
Nowość od CZ - pistolet CZ P-09 Nocturne. W chwili obecnej linia CZ P-09 Nocturne zawiera 4 modele: CZ P-09 C Nocturne (czyli wersja Compact będąca w prostej linii sukcesorem dawnej CZ P-07), CZ P-09 C Nocturne SR (wersja z gwintem zewnętrznym na końcu lufy pod montaż urządzeń wylotowych) oraz dwie wersje Full Size: CZ P-09 F Nocturne i analogicznie jak dla kompaktu CZ P-09 F Nocturne SR. Wszystkie wersje zostały bardzo można odświeżone, co widać w ich designu, choć z drugiej strony nader wyraźnie nawiązuje on do swoich poprzedników. Czechom udało się to świetnie połączyć. Widzimy, że mamy do czynienia z bronią na miarę XXI wieku, ale też wyraźnie i wprost łączącą się ze swoimi poprzednikami. Mamy do dyspozycji jeszcze lepszą ergonomię, bardziej agresywne nacięcia na zamku w przedniej i tylnej jego części, miejsce na montaż celownika kolimatorowego.
CZ P10 C OR to kompaktowy, nowoczesny, samopowtarzalny pistolet stworzony przez znanego czeskiego producenta Ceska Zbrojovka. Prace nad modelem rozpoczęto w 2014 roku, gotowy produkt zaprezentowany został w 2017 r. Broń przeznaczona jest do ochrony osobistej oraz jako broń służbowa. Wersja OR (Optic Ready) powstała jako odpowiedź CZ na coraz popularniejsze celowniki optoelektroniczne, a w szczególności kolimatory. I pomimo, że wygląd jest kwestią gustu, to Czesi kolejny raz udowodnili, że potrafią trafić w gusta klienta, przygotowują produkt nie tylko bardzo ładny, ale i świetnie wykonany, ergonomiczny i funkcjonalny. Model CZ P-10 C OR (Optics Ready) jest wyposażony w zmodyfikowany zamek do łatwego mocowania kolimatora.
Włoski pistolet Beretta APX A1 to odświeżony model APX, gdzie na pierwszy rzut oka, największe zmiany to inaczej wykonany zamek, dający możliwość zamontowania kolimatora. Zmieniono spust - obecnie to jeden z najlepszych w swojej klasie, zapewnia lekką pracę mechanizmu spustowego, wyraźny punkt przełamania i krótki reset co razem daje niezły spust do dynamicznego strzelania.Standardowo zamontowane przyrządy to czarna szczerbinka z powłoką antyrefleksyjną i trytowa muszka, które to świetnie się zgrywają w każdych warunkach oświetleniowych. Zamek tym razem posiada głębokie, agresywne nacięcia, i pokryty jest powłokę aquatech shield poprawiającą odporność na korozję.
Austriacki Glock 45 - to kolejna hybryda Glocka. I nie - nie jest to połączenie silnika benzynowego z elektrycznym... ;-) Jest to bardzo udany mariaż zamka i lufy od modelu Glock 19 FS Gen 5 ze szkieletem modelu Glock 17 Gen 5. Czyli taki Glock 19 dla strzelców o dużych dłoniach i / lub sporym apetycie na większą pojemność magazynka ;-) Było, nie było 17 naboi standardowo vs 15 naboi w typowym Glocku 19. W modelu Glock 45, tak jak we wszystkich Glockach najnowszej generacji mamy nową lufę - nazwaną Marksman Barrel. Wg producenta zapewnia ona jeszcze lepszą celność (choć w tym wypadku i tak najczęściej ograniczeniem celności jest... sam strzelec, a nie sprzęt ;-) ).
Glock 17 FS Gen 5 - to najnowsza odsłona austriackiego przeboju z Deutsch-Wagram. To nowoczesny pistolet samopowtarzalny z polimerowym szkieletem, mechanizmem bijnikowym o przemyślanej konstrukcji ze zminimalizowaną do absolutnie koniecznych ilością części, doskonałą lufą. Niezawodny, celny i bardzo prosty w obsłudze. Może nie jest najpiękniejszą bronią świata (choć przecież o gustach się nie dyskutuje), ale w kategorii niezawodności i celności to zajmuje zdecydowanie miejsce na podium. A taka właśnie ma być nowoczesna broń.
Glock 17 FR Gen 5 (The French Glock 17 Gen 5) to wybrana przez francuską armię odmiana Glocka 17 generacji 5. Jak to w przetargach dla służb mundurowych liczące się kryterium to niezawodność, odporność na trudne warunki w jakich pistolet ma pracować, czy też dostępność serwisowa. Glockświetnie się wstrzelił w wymagania i od 2020 sukcesywnie dostarczał Francuzom zamówione pistolety. Po wejściu broni na stan armii francuskiej, wersja ta w ilościach limitowanych pojawiła się również na rynku cywilnym. Charakterystyczną cechą odróżniającą tą wersję od standardowej siedemnastki jest chwyt w kolorze FDE. Kolejnym wyróżniającym ten model elementem jest oczko na smycz, który znamy chociażby z modelu 19X. Stalowe, luminescencyjne przyrządy celownicze tez są nie lada gratką.
Austriacki pistolet Steyr Arms L9-A2 to następca modeli A1, mający swoją premierę w 2019 r. Jest to pełno wymiarowy (tzw. Full Size), nowoczesny pistolet ze szkieletem polimerowym, mechanizmem spustu DAO (jedynie podwójnego działania). W najnowszej wersji uwzględniono sugestie użytkowników poprzedniej generacji stosując chwyt o zmienionym kącie, bardziej agresywną jego teksturę oraz wymienne tylne nakładki, umożliwiające lepsze dopasowanie do dłoni strzelca. Ciekawostką są dwa typy przyrządów, w zależności od modelu: z klasycznymi przyrządami celowniczymi lub z przyrządami trapezowymi, mającymi przyśpieszyć i ułatwić celowanie.
Pistolety chorwackiej firmy HS produkt sprzedawane są w USA pod marką Springfield Armory. Najnowszy model tego mariażu to pistolet Springfield Echelon. Posiada on nowoczesny mikro szkielet, na wzór tego z Sig Sauera P320 czy Beretty APX. Chwyt o ciekawej teksturze, choć wymienny w całości (dzięki oddzielnemu mikro-szkieletowi) dodatkowo posiada wymienne tylne nakładki. Nacięcia w przedniej i tylnej części zamka są agresywne, ale i bardzo ciekawie zaprojektowane, tworząc linię eszelonu. W tylnej części ma on wypustki ułatwiające przeładowanie, coś na kształt rączki „skrzydełek” z pistoletu H&K SFP9. Kolejna nowość to system VIS (Variable Interface System) czyli system frezu, umożliwiający bezpośredni montaż na zamku ponad 30 różnych typów kolimatorów. Bez dodatkowych płytek montażowych.
Niemiecki pistolet Walther PDP to typowy „full size”. Nowoczesny szkielet ma ciekawie i ergonomicznie ukształtowany chwyt z gumowymi, wymiennymi nakładkami, przez co pistolet pewnie trzyma się dłoni. Zamek pistoletu posiada bardzo wyraźne, głębokie i dość szerokie nacięcia w jego przedniej i tylnej części, nazwane przed Walthera "super terrain", pozwalające pewnie chwycić zamek i go przeładować. Polimerowe przyrządy celownicze, dzięki w pełni regulowanej szczerbinie mają wybitnie sportowe zacięcie. Pistolet jest przystosowany do zamontowania kolimatora a sam frez na zamku przykryty jest polimerową płytką maskującą. Mechanizm spustowy PDT (Performance Duty Trigger) posiada wbudowany bezpiecznik, sam spust jest płynnie działający, jego waga to 2,5kg.
Niemiecki pistolet Heckler Koch SFP9L SF to całkiem przyzwoicie „usportowiona” wersja służbowego pistoletu firmy H&K. Przy jego projektowaniu wzięto wszystko to co najlepsze z modelu podstawowego,dołożone do niego akcesoria dostępne w opcji a całość skomponowano z długą, 5 calową lufą osadzoną na bardzo atrakcyjnie powycinanym zamku. Przednie nacięcia nie tylko nadają charakteru jednostce,zwiększają pewność chwytu w przedniej części zamka ale przede wszystkim odciążają zamek ze zbędnej masy. Tył zamka ma nacięcia zakończone gumowymi „skrzydełkami’. Sportowy charakter widać również po świetnych przyrządach celowniczych od LPA - mikrometryczna, regulowana szczerbinka oraz światłowodowa muszka. Do tego spust w wersji SF - czyli Special Forces, o sile obniżonej do 20-25N.
Amerykański pistolet S&W M&P9 M2.0 Performance, to usportowiona wersja szlagieru sprzedaży firmy. W standardzie otrzymujemy już wersję OR - Optic Ready, czyli gotową na montaż celownika kolimatorowego. Frez w zamku osłonięto standardowo płytką. Do tego - jak to już niejednokrotnie w pistoletach S&W od Performance Center bywało, dodano wysokie przyrządy celownicze, stosowane np. przy montażu tłumika. Tutaj ich zadanie jest inne - przy zamontowanym kolimatorze, pozwalają na używanie mechanicznych przyrządów razem z kolimatorem. Idealnie dobrany kąt chwytu (18 stopni) pozostał bez zmian, tak jak i jego tekstura oraz możliwość dopasowania do dłoni strzelca (nakładkami w rozmiarach S, M, ML i L). Ulepszono za to spust - szeroki z wbudowanym bezpiecznikiem, zdecydowanie sportowy.
Pistolet Sig P320 M17 to cywilna wersja broni krótkiej o oznaczeniu M17, którą (wraz z krótszą wersją M18) Sig Sauer opracował na potrzeby konkursu XM17 MHS (modular handgun system) - modułowego systemu broni strzeleckiej dla armii USA. Pistolet ma świetne stalowe przyrządy celownicze z dodatkiem trytu, a więc świetnie widoczne w nocy. Zarówno muszką jak i szczerbiną możemy bez problemu, w sytuacji awaryjnej, przeładować broń. Szczerbina jest zespolona z płytką maskującą wycięcie pod kolimator. Całość uzupełnia łatwo wymienny chwyt (nie jest on szkieletem, gdyż tą rolę pełni FCU - fire control unit) oraz doskonały spust. W komplecie mamy magazynki zarówno 17- jak i 21- nabojowe.
Ciekawą propozycją jest model P320 XFull. Posiada on zamek i lufę z full size’a - czyli 4,7 cala / 119 mm, jednak w odróżnieniu od wersji podstawowej ma już fabrycznie wycięcie pod kolimator (zamaskowany płytką). Wycięcie przygotowane bezpośrednio pod kolimatory Sig Romeo 1 Pro lub Leupolda Deltapoint Pro, z możliwością montażu urządzeń innych firm, o ile pasują otwory montażowe. Poza zamkiem P320 XFull posiada również chwyt serii X Carry, o powiększonym „bobrzym ogonie” (beavertail) i większym wcięciu pod kabłąkiem spustowym oraz o agresywniejszej teksturze i zmienionej geometrii. Do tego fabrycznie przystosowany jest do oferowanych opcjonalnie lejków (zarówno Sig Sauer jak i firm trzecich). Grip (chwyt) XCarry posiada również nieco krótszą osłonę (dust cover) przez co całość przypomina klasycznego Colta 1911 oraz wyraźnie nawiązuje do wojskowej wersji M17. W serii X nie mogło również zabraknąć świetnego spustu.
Ciekawostką w zestawieniu jest pistolet amerykańskiej firmy Live Free Armory - LFA Apollo 11. Pierwszy rzut oka wystarczy, aby stwierdzić iż jest to nowoczesna wariacja klasyki - czyli Colta 1911, a właściwiej (ze względu na dwurzędowy magazynek oraz polimerowe okładziny chwytu) to 2011, gdyż tak określa się tego typu pistolety. Wygląd przynosi na myśl skojarzenia zarówno z bronią znaną z cyklu filmów John Wick (szczególnie pistoletu PIT Viper) czy też innych sportowych modeli STI. Mamy ciekawie wykonany zamek z wycięciami odciążającymi w przedniej części, z całkiem sporymi nacięciami zarówno z przodu jak i z tyłu, z wycięciem pod montaż kolimatora w standardzie RMSc. Zamek wykonany ze stali nierdzewnej, pokryty jest powłoką Cerakote. Spust to typowy dla 1911 SIngle Action (pojedynczego działania) z płynną pracą, niewielkim ciężarem i krótkim resetem.
Fabryczny dział tuningu firmy Smith&Wesson, czyli Performance Center, przygotował usportowioną wersję modelu M&P9 Metal. I jak zwykle wykonał kawał dobrej roboty. Pistolet wygląda świetnie, a w ogólnym zarysie mocno przypomina pistolet PIT Viper - broń Johna Wicka z czwartej odsłony tej już kultowej serii. Zabieg na pewno nie przypadkowy, za co należą się firmie wielkie brawa. Model ten, choć z dłuższą niż w modelu M&P9 M2.0 Metal 5 calową lufą , a tym samym mający dłuższy zamek, jest od wersji Metal lżejszy o około 28 g. Pistolet S&W M&P9 M2.0 PC Competitor posiada frez w zamku pod kolimator, klasycznie już w takim wypadku zakryty przykręcaną nakładką. Firma S&W zdecydowała się na bardziej uniwersalne rozwiązanie, a więc stosowanie płytek montażowych, za to dała nam potężne pole wyboru, oferując w zestawie aż 7 różnych płytek.
Prezentowane dziś pistolety to oczywiście wybór subiektywny. Braliśmy jednak pod uwagę to, aby pomimo dłuższej lufy, gwarantującej dłuższą linię celowania, tak pożądaną w strzelectwie sportowym, sama broń była nie za ciężka i nie za duża, tak aby dało ją się też nosić. Każdy z Was może dokonać wyboru we własnym zakresie, a w razie potrzeby zapytać nas o szczegóły. Na każde pytanie chętnie odpowiemy i poradzimy Wam, tak aby dokonany przez Was wybór sprawił Wam jak najwięcej satysfakcji.
