Kupujemy sprzęt do elaboracji cz.2 - Zestaw Premium
W poprzednim blogu poświęconym skompletowaniu zestawu do elaboracji, określanemu przez nas Budżetowy Plus, staraliśmy się pokazać co można kupić na start elaboracji, nie rujnując kieszeni, ale i tam gdzie warto, nie oszczędzać na sprzęcie. Tym razem podejdziemy do tematu trochę inaczej - czyli przygotujemy zestaw w oparciu o to, aby możliwie jak najwięcej prac zautomatyzować. Pozwoli nam to na przyśpieszenie elaboracji, ale i uzyskanie bardziej powtarzalnej amunicji. Podstawą wyboru jest zatem ergonomia nie krępowana ceną, ale też nie ta absolutnie najdroższa. Było, nie było, mówimy o zestawach na start.
Zaczynamy od mycia łusek. Hornady Rotary Case Tumbler to nowoczesna myjka rotacyjna, zaprojektowana specjalnie dla strzelców i elaborantów poszukujących najwyższej jakości czyszczenia łusek. W przeciwieństwie do tradycyjnych tumblerów wibracyjnych, urządzenie wykorzystuje obrotowy bęben w połączeniu z wodą, detergentem oraz stalowymi pinami czyszczącymi, co pozwala dotrzeć do każdego zakamarka łuski – zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz szyjki oraz w gnieździe spłonki.
Dzięki temu łuski po procesie czyszczenia wyglądają praktycznie jak nowe, osiągając wysoki połysk i idealną czystość, co przekłada się na ich dłuższą żywotność i precyzję podczas elaboracji. Bęben myjki Hornady Rotary Case Tumbler wykonany jest z wytrzymałych, odpornych na pęknięcia materiałów i mieści dużą ilość łusek w jednym cyklu. Użytkownik może regulować czas pracy urządzenia za pomocą wbudowanego timera, co ułatwia dostosowanie intensywności czyszczenia do rodzaju zabrudzenia oraz ilości amunicji.
Cały proces nie jest zbyt cichy, i choć zastosowanie uszczelek i solidnych zamknięć zapewnia, że woda i środki czyszczące pozostają wewnątrz bębna, to sam hałas pracy, z łuskami i stalowym wkładem, powoduje, że warto opuścić pomieszczenie na czas mycia. Poza tym Hornady zadbało o wygodę użytkownika – konstrukcja myjki pozwala na szybkie załadowanie i opróżnienie bębna. To rozwiązanie szczególnie docenią osoby przygotowujące amunicję w większych seriach, którym zależy na powtarzalnej jakości i estetyce łusek.
Podobnie jak w myjce ultradźwiękowej, opisywanej w poprzednim odcinku, do mycia w tumblerze niezbędny jest specjalny płyn, jak np. Hornady One Shot Cartridge Solution, który możemy stosować zarówno w myjce rotacyjnej jak i sonicznej. Na tak spory bęben, do włożonych wcześniej łusek i metalowych pinów (dostarczanych w komplecie) nalewamy ok 1,5 nakrętki koncentratu. Resztę, do ok 4/5 pojemności bębna, zalewamy wodą.
Suwmiarka niezbędna będzie w wielu etapach elaboracji, od początkowego pomiaru łusek i porównaniu ich z tabelami SAAMI dla danego kalibru, po kontrolę ewentualnego skracania szyjki łuski, aż po sprawdzenie głębokości osadzenia pocisku. Na szczęście dobrej jakości, elektroniczna suwmiarka nie jesr dziś drogim narzędziem. Jeśli tylko nie skusimy się na najtańsze rozwiązanie, na pewno nie będziemy zawiedzeni powtarzalnością pomiarów.
Łuski mamy już czym mierzyć, a jeśli okaże się, że w po strzelaniu będą dłuższe niż zakres wskazany przez SAAMI (co może się zdarzyć, gdy ciśnienie dopycha łuskę do ścian komory nabojowej, od tyłu łuskę ogranicza zamek, więc jeśli będzie się dalej rozszerzać, to zostaje jej jedyna droga - w głąb komory nabojowej, a więc powiększać będzie się u wylotu szyjki), pozostaje nam jej skrócenie. I tu polecamy niezwykle precyzyjne narzędzie od firmy Redding.
Trymer Redding 2400 Match Precision do skracania łusek wykonany jest na bazie żeliwnej ramy doskonale znanej z modelu 1400-XT. Wydłużona konstrukcja pozwala pracować z łuskami od najmniejszych kalibrów (.17), aż do kalibrów magnum (.50). Żeliwna, masywna rama zapewnia długowieczność urządzenia, a przytwierdzona do roboczego blatu pozwala pewnie i wygodnie skracać łuski.
Przełomowym rozwiązaniem w modelu 2400 Match Precision jest zastosowanie śruby mikrometrycznej, dzięki której możemy wygodnie i płynnie regulować długość cięcia łuski z dokładnością do 0.001 cala. Kolejnym rozwiązaniem, które wpływa na komfort pracy z trymerem Redding 2400 jest zastosowanie blokady uchwytu łusek w postaci przycisku zwalniającego łuskę.
W modelu tym, tak samo jak w Redding 1400-XT, zastosowano rozwiązanie polegające na tym, iż nóż skracający jest na stałe zamontowany do urządzenia, a obracana jest łuska. Zapewnia to idealne, równe cięcie każdej łuski. W zestawie otrzymujemy komplet najbardziej popularnych pilotów, łusko trzymacz jest uniwersalny w kwestii rozmiaru łuski, pozwala bez jego wymiany i dodatkowych kosztów, obrabiać łuski w różnych kalibrach.
RCBS Brass Boss to profesjonalne urządzenie do obróbki łusek, które znacząco usprawnia proces przygotowywania amunicji do ponownego elaborowania. Zaprojektowane z myślą o wymagających strzelcach, łączy w sobie wielofunkcyjność, wydajność oraz wygodę użytkowania. Dzięki mocnemu silnikowi i aż sześciu niezależnym stanowiskom roboczym, Brass Boss umożliwia równoczesne wykonywanie wielu czynności – od delikatnego frezowania, po czyszczenie gniazd spłonek czy szyjek łusek. Ergonomiczny układ urządzenia sprawia, że praca staje się szybsza i bardziej komfortowa niż przy użyciu klasycznych, ręcznych narzędzi.
Solidna obudowa RCBS Brass Boss oraz zastosowanie materiałów wysokiej jakości gwarantują długowieczność urządzenia nawet przy intensywnym użytkowaniu. Producent zadbał także o regulację prędkości obrotowej, co pozwala na dostosowanie pracy do rodzaju wykonywanej operacji i konkretnego kalibru łuski. To sprawia, że Brass Boss jest nie tylko precyzyjny, ale też bezpieczny dla samego mosiądzu – minimalizując ryzyko uszkodzeń i nadmiernego ścierania materiału.
W zestawie znajdują się cztery szczoteczki do czyszczenia wnętrza łusek, dedykowane różnym kalibrom. Umożliwiają one dokładne usuwanie pozostałości opiłek po frezowaniu szyjki oraz nagaru z wnętrza, co ma kluczowe znaczenie dla powtarzalności i bezpieczeństwa elaborowanej amunicji. Wykonane z trwałych materiałów, szczoteczki zachowują swoją skuteczność nawet przy długotrwałej eksploatacji, a ich szybka wymiana i mocowanie na stanowisku roboczym sprawiają, że czyszczenie jest efektywne i wygodne.
RCBS Brass Boss dostarczany jest również z kompletem ośmiu frezów, które służą do obróbki gniazd spłonki oraz szyjek łusek w różnych kalibrach. Dzięki nim użytkownik może precyzyjnie przygotować amunicję do dalszego procesu elaboracji – wyrównując powierzchnie, usuwając zadziory i zapewniając idealne osadzenie spłonki i pocisku. To zestaw, który pozwala dopracować każdy detal, co przekłada się na wysoką powtarzalność i niezawodność amunicji.
Przed dalszą obróbką łusek w kalibrach karabinowych, już w matrycach na prasie, niezbędne będzie ich właściwa lubrykacja (czyli nie za słaba, ale i nie za mocna - słaba może skutkować zakleszczeniem się łuski w matrycy formatującej, a za mocna z kolei, może powodować uszkodzenia mechaniczne spowodowane powietrzem, które nie będzie mogło wydostać się z obrabianej powierzchni, przy zbyt dużej ilości lubrykantu). Preparatów jest wiele, my proponujemy Hornady One Shot Case Lube w wygodnym spray’u.
Dość tanim a jednak niezbędnym elementem są uniwersalne tacki. Uniwersalne, gdyż pasują do większości kalibrów, które występują na rynku. Takich tacek warto mieć 2 szt - każda mieści po 50 szt łusek. W jednej trzymać będziemy łuski przed danym etapem elaboracji, w drugim już po. Pozwoli nam to na uniknięcie pomyłek, typu - „czy tą łuskę już robiłem…”. Jeśli na jeden raz chcesz robić więcej niż 50 szt amunicji, musisz pomyśleć o większej liczbie tacek.
Dochodzimy do zawodników wagi ciężkiej. Prasa. To co najbardziej kojarzy się z elaboracją. Dla wymagających lub też zaawansowanych użytkowników proponujemy prasąę obrotow Redding T-7. Jeśli poszukujesz wyjątkowo precyzyjnej a jednocześnie efektywnej prasy, dającej Tobie możliwość obsługi kilku kalibrów bez potrzeby wymiany i kalibracji pojedynczych matryc, to ta prasa jest wręcz idealne dla Ciebie. Siedem gniazd wymiennej głowicy pozwala na montaż 7 matryc. Ale też na szybką wymianę głowicy na inną, również zawierającą 7 matryc. A kolejną głowicę możesz w każdej chwili dokupić. Dzięki temu masz możliwość szybkiego przejścia do elaboracji innego kalibru, bez potrzeby sprawdzania i poprawiania głębokości osadzenia matryc.
Prasa dzięki swojej precyzji zapewnia elaboracją amunicji najwyższej jakości. Najważniejsze elementy wykonane są z masywnego żeliwa, zapewniającego wyjątkową sztywność. Masa wynosząca ok 12 kg mówi tu sama za siebie. Głowica jest precyzyjnie osadzona i przez odpowiednią konstrukcję docisków ma zniwelowane luzy. Pomimo tego obrót głowicą jest prosty i łatwe. Tak jak i praca wykonywana bezproblemowo dzięki długiej dźwigni zapewniającej skok tłoka o długości 3,8 cala. Gwarantuje to możliwość obróbki nie tylko amunicji pistoletowej i standardowej karabinowej, ale też i mocniejszych kalibrów karabinów o długiej akcji zamka (LA = long action).
1-calowy tłok jest pusty w środku co umożliwia sprawne transportowanie wewnątrz niego zużytych spłonek, do specjalnego pojemnika. Do prasy Redding T-7 możemy standardowo zamocować system automatycznego podawania spłonek i łatwego ich osadzania podczas jednego etapu pracy z łuską na matrycy. To kolejny element tej prasy, który skraca czas jaki wymagany jest do wytworzenia jednego naboju. Pomimo wielu możliwości Redding T-7 jest prasą prostą w obsłudze i choć dedykowana dla użytkowników zaawansowanych, równie dobrze sprawdzi się w rękach początkujących strzelców.
Jedną z czynności wymagających większej uwagi jest osadzanie spłonek. Przy ręcznych osadzarkach, ze specjalnym talerzykiem, na którym dostarczane są spłonki, może zdarzyć się, że spłonka przed osadzeniem odwróci się, co może skutkować jej uszkodzeniem lub odwrotnym zamocowaniem. Jedno i drugie wymaga wówczas ostrożnego usunięcia spłonki z łuski. Producenci stosują różne rozwiązania mające zautomatyzować i uprościć ten krok, czyniąc go też możliwie najbezpieczniejszym. Bardzo dobrym przykładem świetnie wykonanej pracy projektowej jest kompletny zespół automatycznego podajnika spłonek do pras Redding, który dostępny jest jako opcja, do oddzielnego zakupu. Zdecydowanie warto jest go dokonać, gdyż zyskujemy na szybkości, precyzji i bezpieczeństwie przy osadzaniu spłonek.
Bardzo istotny etap elaboracji to ważenie prochu. Liczy się tu zarówno dokładność jak i powtarzalność pomiaru. A bywa, że i jego szybkość, przy sporej ilości amunicji. Na nasze szczęście dostępne są narzędzia, łączące w sobie wszystkie te cechy. Hornady Auto Charge Pro to nowoczesna, automatyczna waga do odmierzania prochu, stworzona z myślą o strzelcach i elaborantach ceniących precyzję oraz wygodę. Urządzenie łączy w sobie wysoką dokładność ważenia z funkcją automatycznego dozowania, co pozwala na szybkie i powtarzalne przygotowywanie naważek. Dzięki czytelnemu wyświetlaczowi dotykowemu oraz intuicyjnemu interfejsowi, obsługa Auto Charge Pro jest prosta nawet dla początkujących użytkowników.
Kompaktowa konstrukcja sprawia, że urządzenie zajmuje niewiele miejsca na stanowisku pracy, a przy tym oferuje stabilne i powtarzalne wyniki, niezależnie od rodzaju używanego prochu. Producent zadbał także o praktyczne udogodnienia, takie jak funkcja automatycznej kalibracji, regulacja prędkości dozowania czy wbudowane zabezpieczenia chroniące przed przepełnieniem. Hornady Auto Charge Pro pozwala precyzyjnie kontrolować każdą naważkę – od drobnych ładunków do większych porcji, zapewniając dokładność, której nie da się uzyskać przy tradycyjnych metodach ręcznych. To idealne rozwiązanie dla osób chcących połączyć szybkość pracy z bezpieczeństwem i najwyższą powtarzalnością w procesie elaboracji.
Usuwanie źle osadzonych pocisków, czy też kompletne rozscalenie amunicji, choć bywa potrzebne stosunkowo rzadko, to jednak warto być na nie przygotowanym. W wersji Premium naszego kompletu, proponujemy zakup dwóch narzędzi. Młotek kinetyczny pozwala na rozscalenie każdej amunicji, łącznie z takimi przypadkami jak wpadnięcie pocisku do łuski, lub tak jego głębokie osadzenie, że nie ma możliwości skorzystania z drugiej proponowanej opcji, czyli uniwersalnej matrycy do usuwania pocisków.
Z kolei uniwersalna matryca, do której musimy dokupić specjalnych uchwyt pocisku, dostosowany do jego średnicy, pozwala na łatwe i szybkie usuwanie pocisków, bez rozsypania prochu. Docenimy to rozwiązanie przy dużej ilości pocisków do usunięcia, jak i w przypadku gdy chcemy odzyskać wszystkie komponenty, co do ziarenka prochu. W przypadku korzystania z młotka, jest to bardziej uciążliwe, gdyż proch wysypuje się do specjalnego pojemnika wewnątrz młotka. a bywa, że kilka ziarenek wysypie nam się, przy otwarciu młotka, na blat lub podłogę.
Mamy nadzieję, ze te dwa odcinki, w którym pokazaliśmy różne narzędzia, niezbędne przy elaboracji, pozwolą Wam na dokonanie bardziej świadomego wyboru, tego pierwszego wymarzonego zestawu. Wraz ze zdobytym doświadczeniem, będziecie rozbudowywać czy wymieniać poszczególne elementy zestawu, ale ten pierwszy zakup jest najczęściej wielką niewiadomą, szczególnie przy tak bogatej ofercie i sprzęcie różniącym się wręcz niuansami od siebie.
