Ballistol oksyda na zimno w płynie, pojemność 50ml

  • szt.
  • 60,00 zł

Początki najbardziej znanego oleju do broni (i nie tylko) sięgają przełomu XIX i XX wieku i zakładów chemicznych wybudowanych w Kolonii przez Freidricha Wilhelma Klevera. Przełomem dla firmy było przygotowanie a potem produkcja uniwersalnego oleju do czyszczenia i pielęgnacji broni, jej elementów metalowych, drewnianych i skórzanych, oraz do odkażania i pielęgnacji drobnych ran i skaleczeń, na jaki złożyła zapotrzebowanie cesarska armia. Formułę oleju opracował dr Helmut Klever, ówczesny wykładowca na politechnice w Karlsruhe.

Ballistol oksyda na zimno w płynie, pojemność 50ml

Swoją nazwę produkt wziął od połączenia przez Klevera dwóch słów: ballistic oraz łacińskiego oleum. Tak powstał najbardziej uniwersalny i najsłynniejszy olej świata - Ballistol. Sukces oleju spowodował powstanie marki produktów Ballistol, a z czasem sama nazwa firmy również zmieniła się na Ballistol. Od początku po dzień dzisiejszy jest to firma rodzinna, już od ponad 4 pokoleń. Dziś oferuje ponad 80 pozycji z linii Ballistol, a sam olej jest oczywiście ich największym szlagierem, ale nie jedynym.

Balistol oksyda na zimno to produkt, który zrewolucjonizował konserwację broni. Spora jej część już fabrycznie pokryta jest oksydą, która jednak podczas używania broni potrafi się uszkodzić czy częściej po prostu zetrzeć z pokrytej nią powierzchni. Tak broń wygląda nieciekawie, ale co ważniejsze, odkryte metalowe części narażone są na szybszą korozję. Czym jest oksydowanie? To nic innego jak pokrywanie powierzchni metali bardzo cienką warstwą ich tlenków. Chroni to pokryty element przed korozją, a jednocześnie zdecydowanie go zdobi.

Ballistol oksyda na zimno w płynie, różne pojemności

Do tej pory dostępne były dwa typy oksydacji: poprzez zanurzanie elementów stalowych we wrzącym stężonym roztworze azotanu srebra i wodorotlenku sodu, lub w procesie anodowanego utleniania, czyli metodą elektrolityczną. Obie metody wymagały wiedzy, odpowiednich narzędzi i środków zabezpieczających przed działaniem środków chemicznych. Poza tym były również czasochłonne. Oksyda na zimno - jak sama nazwa wskazuje, nie wymaga żadnego podgrzewania, czy elektrolizy. Wystarczy jedynie oczyścić powierzchnię, którą chcemy oksydować.

Następnie ją odtłuścić (np. benzyną ekstrakcyjną) a następnie na szmatce lub patyczku do uszu, gdzie nanosimy niewielką ilość oksydy, pokryć nią powierzchnię, którą chcemy oksydować. Po pokryciu usuwamy nadmiar oksydy, aby uniknąć zbędnego, nadmiernego utleniania stali. I to wszystko. Szybko, łatwo i z bardzo dobrym efektem. Stąd też zasadne jest użyte wcześniej stwierdzenie o rewolucji, jaką jest wprowadzenie przez firmę Ballistol, doskonałej oksydy na zimno.

 

Specyfikacja / zastosowanie:

- oksyda na zimno w płynie

- do stosowania na elementach wykonanych ze stali

- pojemność: 50ml

 



Ballistol dobry na wszystko

Ballistol dobry na wszystko

14-12-2023
Firma F.W. Klever to kolejny przykład udanego rodzinnego biznesu. Założona w 1874 roku przez Freidricha Wilhelma Klevera, prawnika ze sporą...