Karabin Savage REVEL DLX kal. 22LR

Savage od lat znany jest z produkcji doskonałych luf. Dopracowany przez nich do perfekcji zamek z opatentowaną blokadą i komorą nabojową, wraz z precyzyjną lufą, dają każdemu nabywcy pewność uzyskiwania wybitnych skupień, pomimo braku fabrycznej gwarancji „1 MOA”. W sumie nie ma takiej potrzeby. Po prostu - logo Savage widniejące na broni jest taką właśnie gwarancją. Firma ciężko i sumiennie pracowała na swoją renomę. Do tego, jej jednostki są oferowane w cenach więcej niż korzystnych.

Co bywa - dla początkujących strzelców - mylące. Savage to przykład marki, gdzie wysoka jakość nie idzie w parze z wysoką ceną. Taka strategia. Jakby na to nie patrzeć, z naszego - strzeleckiego - punktu widzenie, niezmiernie korzystna :-) Savage posiada też w swojej ofercie niezwykle bogatą gamę bardzo dobrych karabinów bocznego zapłonu, zarówno jednostrzałowych, powtarzalnych jak i samopowtarzalnych. Praktycznie każdy w tej gamie modeli znajdzie coś dla siebie: zarówno jeśli ma zamiar strzelać z precyzyjnych przyrządów mechanicznych (np. model Mark II FVT) czy z optyką.

Najnowszy produkt w kategorii karabinu bocznego zapłonu to rozwinięcie modelu Revel, zaprezentowanego przez amerykańską firmą już jakiś czas temu. Savage Revel DLX - tak bowiem nazywa się nowa jednostka, to nowoczesna wariacja na temat klasyki „Dzikiego Zachodu” - czyli karabinek bocznego zapłonu przeładowywany dźwignią wahliwą, znany również pod amerykańską nazwą - lever-action. Boczny zapłon daje nam możliwość zarówno stosunkowo taniego zakupu samej broni jak i późniejszego uzupełnienia zapasów amunicji.

A ta będzie schodzić szybko, z 3 powodów - po pierwsze, „leverek” to najszybszy karabin powtarzalny, po drugie - jest on celny, czyli po trzecie - daje niesamowity „fun” z zabawy nim. Do tego jest kapitalnie wykonany. Choć sam mechanizm to klasyka, jednak cała reszta jest na wskroś nowoczesna. Mamy nowoczesną i kapitalnie wyglądającą osadę z tureckiego orzecha, z chwytem pistoletowym oraz bardzo obszernym „oczkiem” dźwigni. Do tego boczny wyrzut łusek i przygotowanie pod montaż szyny pod optykę na górze komory zamkowej.

Z przodu z kolei, za maskującą nakrętką ukryty jest zewnętrzny gwint pod montaż urządzeń wylotowych. Do tego jest to karabin w wersji „take-down” czyli szybko rozkładany. Wysunięcie zaledwie dwóch pinów, umożliwia nam rozłożenie broni na dwie części, co z kolei ułatwia jej transport w średniej wielkości plecaku. Wprost idealna broń przetrwania. Choć u nas raczej karabin do zabawy, ale i całkiem niezłego treningu strzeleckiego. Do tego podana w atrakcyjnej cenie. Ale do tego to Savage zdążył nas już przyzwyczaić.

Specyfikacja:

- kaliber: .22 LR

- lufa: średni kontur z zewnętrznym gwintem na końcu lufy pod montaż urządzenia wylotowego

- długość lufy: 18 cali / 457 mm

- skok gwintu: 1:16 cala

- pojemność magazynka: 12 szt (rurowy, pod lufą)

- zasada działania: przeładowywany dźwignią wahliwą (tzw. lever-action)

- zamek: aluminium z powłoką Cerakote

- osada: orzech turecki

- długość: 92,71 cm

- waga: 2,77 kg

- ciężar spustu: 2,5 funta