Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

10-11-2023

Firma Sig Sauer udowodniła już nie raz, że świetnie rozumie zasady marketingu i zna reguły rządzące rynkiem jak mało kto. Wygrana w konkursie MHS17 na broń krótką dla US Army a potem przeniesienie całej produkcji do USA to początek pasma obecnych sukcesów. Bardzo umiejętnie przekutych w sukces również na rynku cywilnym. Po premierze M17/M18 i kolejnych wariantach pistoletu P320, firma co rusz uracza nas nowościami, jak choćby bestseller w kategorii EDC/CCW - czyli Sig P365 (i jego kolejne warianty), czy fabrycznie tuningowane jednostki w limitowanych seriach z działu Custom Works.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Warto również wspomnieć o odświeżonej kontynuacji legend takich jak P226 (modelami P226 X-Five czy najnowszy X-Five Legion) oraz P210 w wersjach Carry czy Target. Równie dobrze firma prezentuje się w ofercie broni długiej, zbierając laury wśród profesjonalistów jak i użytkowników cywilnych za takie karabiny jak Sig Sauer Cross (i jego kolejne odmiany: STX, PRS czy najnowsza Magnum) jak i linia karabinków Tread. Uzupełnieniem oferty broni jest nowoczesna optyka celownicza, w szerokiej gamie lunet, dalmierzy i kolimatorów.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

W tym najnowsze bliźniaki Sig Sauera - kolimatory Sig Sauer Romeo-X oraz Romeo-X Pro. I to właśnie pierwszy z nich - Romeo-X - przeznaczony do montażu na małych pistoletach (kompaktach a właściwiej to nawet subkompaktach) jest bohaterem dzisiejszego odcinka. Kolimator Romero-X posiada system montażu (tzw. footprint) w standardzie RMSc, co oznacza, że w rodzinie pistoletów Sig Sauer przeznaczony jest do montażu na takich jednostkach jak cała seria P365 (oczywiście z frezem pod kolimator) oraz na pistoletach bocznego zapłonu P322.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Kolimator opakowany jest w szare, kartonowe pudełko, w którym oprócz samego kolimatora znajdziemy instrukcję obsługi, baterię CR1632, dwa komplety śrubek montażowych (M3 oraz M4) oraz komplet kluczy niezbędnych do montażu jak i kalibracji kolimatora.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Większy z kolimatorów, czyli Romeo-X Pro posiada montaż w systemie DeltaPoint Pro i w rodzinie Sig Sauera przeznaczony jest do zastosowania z pistoletami Full Size, takimi jak P320 czy P226 oraz ich licznych odmian, posiadających frez pod montaż optyki. Oba kolimatory mogą również być montowane do każdym pistolecie, który posiada system montażu RMSc (dla wersji Romeo-X) czy DeltaPoint Pro (dla Romeo-X Pro).

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Pierwsze wrażenie po wzięciu Romeo-X do ręki to: „ależ on jest mały i lekki”. A po chwili - „jak świetnie wykonany”. Obudowa wykonana z aluminium klasy lotniczej, anodyzowana na czarno, świetnie wygląda i równie dobrze współgra z zamkami pistoletów Sig Sauera, do których został kolimator wykonany. Zaledwie 28,35 g masy oraz wymiary: 41,15 x 32,7 x 23,88 mm (długość x szerokość x wysokość) i ekran o szerokości 24 mm, potwierdzają jaki to maleńki drobiazg.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

 

Kolimator posiada zintegrowaną szczerbinkę z zielonymi światłowodami, co doskonale komponuje się zarówno z pistoletem Sig Sauer P322 (ma on zielony światłowód w muszce) jak i w P365 (zielony kontrastowy okrąg wokół trytowej kropki w muszce). Integracja muszki przydaje się w modelach, w których fabryczna muszka połączona jest z płytką maskującą frez pod montaż kolimatora i po montażu kolimatora znika nam szczerbinka.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Dostajemy za to „drugą” w pakiecie z kolimatorem ;-) Budowa kolimatora jest na tyle kompaktowa, że pozwala na wykorzystanie zwykłych, niskich, przyrządów celowniczych w trybie co-witness, czyli możemy korzystać z przyrządów mechanicznych po zamontowaniu kolimatora. Pozwala nam to na ich wykorzystanie w razie awarii opto-elektroniki celowniczej, ale i na bardzo szybkie, wstępne skalibrowanie znaku celowniczego kolimatora, przez zgranie go z linią celowania wyznaczoną przez przyrządy mechaniczne.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Kolimator Romeo-X (oraz Pro) posiada znak celowniczy w formie kropki 2 MOA lub okręgu 32 MOA lub obu tych znaków wyświetlanych na raz. Kropka 2 MOA umożliwia precyzyjne strzelanie (na dystansie 100 m 2 MOA to ok 6 cm, ale już na dystansie typowo „obronnym” 10 m to zaledwie 6 mm pokrycia celu). Natomiast duży okrąg ułatwia szybkie ustawienie broni na celu. Wybór znaku celowniczego odbywa się przez dłuższe naciśnięcie przycisku obniżenia natężenia podświetlenia znaku (prawy przycisk z prawej strony, strzałka w dół).

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Pierwszy z przycisków (strzałka w górę) służy do włączenia i wyłączenia kolimatora (dłuższe przytrzymanie) lub do podwyższenia intensywności podświetlenia (pojedynczy klik przy włączonym kolimatorze). Dla łatwego operowania bez patrzenia na przyciski, obudowa posiada wypustki, przy przycisku w górę jest on nad przyciskiem, a przy obniżającym podświetlenie pod. Kolimator posiada 12 trybów dziennych i 3 nocne podświetlenia i w przypadku ciągłego świecenia w średnim trybie dziennym, bateria powinna starczyć na 20 tys. godzin działania.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Dla oszczędzania baterii i tym samy wydłużenia czasu pracy na niej, kolimator Romeo-X posiada system Motac, wyłączający podświetlenie przy trwającej kilka minut bezczynności i automatycznie wzbudzającym podświetlenie po wykryciu ruchu. Port baterii CR1632 (a więc nieco chudszej niż bardzo popularna bateria CR2032) umieszczono po lewej stronie obudowy.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Takie rozwiązanie pozwala na szybką i łatwą wymianę baterii, ale co ważniejsze, bez odkręcania kolimatora. Większość tak małych kolimatorów ma baterię zamontowaną pod kolimatorem i jej wymiana wiąże się za każdym razem z odkręceniem urządzenia i ponownym jego montażem. A to sprawia, że zawsze musimy ponownie zerować ustawienia takiego kolimatora. Przerzucenie portu baterii na zewnętrzny bok co prawda lekko pogrubia kolimator, ale daje nam bonus w postaci tylko jednokrotnego ustawienia znaku celowniczego.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Na zdjęciach widzimy kolimator Sig Sauer Romeo-X zamontowany na pistolecie P322. To bardzo udany model pistoletu bocznego zapłonu w bardzo popularnym kalibrze .22 LR. Świetna broń do treningu podstaw, ale i współzawodnictwa sportowego zarówno w dyscyplinach dynamicznych jak i strzelaniu statycznym. Magazynki o pojemności 21 szt amunicji, wymienny kształt spustu, działanie na praktycznie każdej amunicji oraz w pełni regulowana szczerbinka, czynią z P322 świetną jednostkę.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Sig Sauer P322 od początku projektowany był do współpracy z kolimatorem. Frez pod montaż kolimatora zasłonięty był płytką połączoną ze szczerbiną. Montując kolimator pozbywaliśmy się wiec szczerbinki, w dodatku bardzo dobrej, nie tylko regulowanej ale i wyposażonej w światłowody, co w parze ze światłowodową muszką, pozwalało na szybkie i łatwe celowanie.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Dostępne wcześniej kolimatory albo nie zawierały w ogóle muszki (co pozbawiało nas w przypadku ich montażu, przyrządów mechanicznych) albo posiadały jedynie metalowe wypustki pozbawione benefitów światłowodu. W przypadku pistoletu Sig Sauer P322 pojawienie się w ofercie firmy kolimatora Romeo-X posiadającego w obudowie światłowodową szczerbinkę, to strzał w dziesiątkę.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

I kolejny dowód na to, jak firma rozumie i dba o swoich klientów, wprowadzając produkty i rozwiązania jakich oczekują. Dodanie światłowodowej szczerbinki wydawałoby się drobiazgiem, ale ten „drobiazg” jest w pistolecie P322 game changer’em - zmieniającym warunki gry. I to w sposób genialny.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Firma wprowadzając swój najnowszy kolimator zadbała nie tylko o jego wysoką jakość wykonania, nienaganną funkcjonalność, ale i świetnie dopasowała go do swoich pistoletów. Jego wymiary idealnie wpasowują się w szkielet pistoletu, kolor pokrycia jest identyczny z kolorem pokrycia zamku, ale i sam kształt obudowy, ze ścięciami na obudowie ekranu, jest taki sam jak ścięcia na przedniej części zamka.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Takie detale, wręcz niuanse, prawie, że niewidoczne, a jednak robiące różnicę. Ukazują jak bardzo dopracowany i to w każdym szczególe jest najnowszy produkt od Sig Sauera. Zarówno pod względem technicznym jak i designu. Przy nim stwierdzenie: „małe, a cieszy” nabiera nowego znaczenia ;-)

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

A jak wygląda kolimator Romeo-X na jednym z największych przebojów firmy Sig Sauer - pistolecie P365? Chyba nikogo nie zdziwi, że równie doskonale :-) Na zdjęciach prezentujemy kolimator zamontowany na wersji P365 XL, jeszcze ze szczerbiną zamocowaną na płytce osłaniającej frez (najnowsze wersje mają już frez przesunięty nieco ku przodowi i szczerbinkę zamocowaną w oddzielnym gnieździe).

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Również w tym wypadku, montując starsze wersje kolimatorów pozbywalibyśmy się mechanicznych przyrządów celowniczych, lub otrzymywalibyśmy jedynie ich zubożone substytuty. Po zamontowaniu kolimatora Sig Sauer Romeo-X mamy zarówno świetne przyrządy opto-elektroniczne jak i równie dobre przyrządy mechaniczne.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Sukces nowoczesnych kolimatorów nie może dziwić. Dzięki swojej zasadzie działania umożliwiają łatwe i szybkie celowanie obuoczne, ze zgraniem przyrządów z celem w jednym planie. Jak wiemy, przy korzystaniu z mechanicznych przyrządów, przy celowaniu mamy do czynienia z aż trzema planami (szczerbinka, muszka, cel) a ostrość możemy uzyskać tylko na jednym z nich (prawidłowo na muszce). W przypadku przyrządów mechanicznych celowanie obuoczne wymaga sporej praktyki i ćwiczeń.

luska.pl - blog - Romeo-X - nowy kolimator od Sig Sauer

Z zamontowanym kolimatorem jest to dużo prostsze. Faktem jest, ze osoby przyzwyczajone już do przyrządów mechanicznych, mają na początku trochę problemów z przestawieniem się na celowanie przy pomocy kolimatora, najczęściej z szybkim „znalezieniem” wyświetlanego znaku. Dla nich sporym ułatwieniem są przyrządy mechaniczne zamocowane w trybie co-witness, które są dla nich „normalne” i łapią na nich cel, jednocześnie znajdując znak wyświetlany przez kolimator. Dzięki temu szybciej są w stanie przestawić się na celowanie przy użyciu kolimatora.

Kolimatory Sig Sauer Romeo-X (oraz wiele innych modeli i marek) dostępne są w naszym sklepie, do którego odwiedzenia serdecznie Was zapraszamy :-)