1911 Legenda Wiecznie Żywa

04-01-2023

To jest po prostu niesamowite! Czy znacie produkt, będący w sprzedaży, prawie w niezmienionej formie przez ponad 100 lat? W dodatku nadal cieszący się zasłużoną reputacją i będący (w najbardziej ekskluzywnych wersjach) obiektem westchnień niejednego fana? W dodatku mający nadal wiele zalet i będący często wzorcem dla innych? No tak... jako strzelcy to znacie - Colt 1911 :-) W dodatku w jedynie słusznym kalibrze: .45 ACP.

Choć akurat co do kalibru, to najbardziej widać w jego kolejnych, nowych - czy też „nowoczesnych” kopiach / klonach (niepotrzebne skreślić ;-)) wpływ aktualnych trendów. Sporo jest wersji w popularnej obecnie „dziewiątce” (9x19mm) czy też w bocznym zapłonie w kalibrze .22LR. I dobrze! Większy wybór do dla nas strzelców tylko powód do radości. Wolisz klasycznie - proszę, są czterdziestki-piątki. Preferujesz 9 Para - nie ma sprawy, są i takie. Tani trening czy też wciągnięcie w strzelecką pasję młodszego pokolenia - tu .22LR wprost idealne!

Historia legendarnego dziś modelu „1911” rozpoczęła się od zmierzchu Colta Model 1892, którego nabój (.38 Long Colt) okazał się zbyt słaby, o czym armia amerykańska przekonała się dość boleśnie na Filipinach w 1899r. Zbyt słaby energetycznie pocisk, rozpoczął serią prób, dość zresztą makabrycznych, które doprowadziły do konkluzji, iż najlepszym wyborem będzie kaliber .45. Co prawda istniał już nabój .45 Colt, ale potrzebny był ciut mniejszy, dostosowany do broni samopowtarzalnej i samoczynnej.

Na początku XX wieku firma Colt i pracujący wtedy w niej, niezwykle zdolny inżynier John Moses Browning opracowali pistolet samopowtarzalny na nabój kalibru .45 (który obecnie znany jest jako .45 ACP - Automiatic Colt Pistol) i... Colta 1911, przyjętego w 1911 roku (stąd jego nazwa) na służbę w US Army. Nikt pewnie wtedy nie przypuszczał, że broń ta weźmie udział w dwóch wojnach światowych i nawet po ponad 100 latach nadal będzie dla wielu wzorem czy wręcz ideałem broni krótkiej (autor bloga przyznaje się bez bicia - też do tego fanklubu się zalicza... ;-) )

Powodów sukcesu Colta 1911 i naboju .45 ACP było sporo. Świetnie zaprojektowana broń, od fazy projektu już przeznaczona do noszenia z nabojem w komorze i napiętym kurkiem (Colt 1911 ma spust typu SAO - wyłącznie pojedynczego działania / Single Action Only). Świetny spust, wprost genialnie dobrany kąt chwytu, ergonomiczny bezpiecznik skrzydełkowy... no i TEN WYGLĄD ;-)

Colt 1911 w armii służbę zakończył w 1985 roku, wymieniony na Berettę 92F (oznaczenie wojskowe M9), i na większy, 15-sto nabojowy magazynek. No cóż - jednorzędowy magazynek Colta 1911 mieścił standardowo 7 lub 8 nabojów. W kwestii pojemności, 9 Para z dwurzędowymi magazynkami i lżejszą masą amunicji (co przy przenoszeniu większej jej ilości ma znaczenie) wygrała z .45 ACP. Kwestia mocy obalającej obu kalibrów, do dziś jest przedmiotem zażartych dyskusji fanów obu rozwiązań ;-)

Nie będziemy tu oceniać wyższości jednego kalibru nad drugim, ale jeśli kiedyś będziecie mieli okazję na strzelnicy porównać .45 ACP i 9x19 mm, to proponujemy mały test z wykorzystaniem stalowego popera, najlepiej takiego, który po trafieniu sam się podnosi. Zobaczcie jak zachowuje się po trafieniu pociskiem 9x19 mm a jak po .45 ACP. Wnioski możecie wyciągnąć sami ;-)

A jak dziś wygląda wybór modeli 1911? Naprawdę spory. I powiększa się praktycznie co miesiąc. Zróbmy więc krótki przegląd popularnych modeli, dostępnych w Polsce (a tym samym również w naszym sklepie :-) ) Zapewniamy Was, że jest z czego wybierać :-) Na początek jednostki w „jedynie słusznym kalibrze” - czyli na nabój .45 ACP.

Pistolet Colt 1911 Gold Cup od dawna uznawany jest za jeden z najlepszych samopowtarzalnych pistoletów na świecie i jako taki stał się wyznacznikiem i standardem dla broni wyczynowej. Wersja Colt 1911 Gold Cup Lite jest nieco „odchudzoną” wersją pierwowzoru, który miał swoją premierę w latach 50tych ubiegłego wieku. Owo „odchudzenie” dotyczy tylko i wyłącznie wagi broni - wszystkie istotne elementy, wpływające na jej niezawodność, trwałość i wysoką celność, pozostały bez zmian.

Ruger SR1911 to hołd złożony najpopularniejszemu pistoletowi Ameryki, jakim bez wątpienia jest Colt 1911. SR1911 czerpie garściami z klasyki gatunku, zachowując wszystkie najlepsze cechy 1911tki, całość okraszając nowoczesną technologią numerycznej obróbki oraz najwyższej jakości materiałami. Ruger nie zapomina też o nowoczesnych rozwiązaniach - szkieletowy kurek i spust, powiększony bezpiecznik chwytowy czy przyrządy celownicze Novak, to elementy, które ewoluowały z 1911-tką przez ponad wiek jej służby.

O nowoczesności klasyka w modelu Sig Sauer 1911 Fastback Emepror Scorpion Carry świadczą zarówno użyte materiały, powłoka, nowoczesne, super lekkie i takoż wytrzymałe okładziny z laminatu G10, nacięcia również na przedniej części zamka, oraz dolna część tyłu chwytu (Fastback) zaokrąglona jak wersje Liftback w samochodach, dzięki czemu mamy wyraźnie mniejszy obrys broni przy skrytym noszeniu pod ubraniem, przy jednocześnie pełnej jego długości a co zatem idzie również pojemności magazynka. Jakość wykonania i wykończenia broni to absolutna światowa czołówka.

Springfield Armory Garrison urzeka swoją klasyczną formą. Stonowany, gustowny - ale świetnie wykonany, to pierwsze co rzuca się w oczy, po wzięciu go do ręki. Nie brakuje jednak w nim i nowoczesnych rozwiązań. Szkieletowy kurek i spust, poszerzony w dolnej części bezpiecznik przechodzący lekką linią w ostrogę „bobrzego ogona” (zapewnia lepszy, głębszy chwyt a jednocześnie chroni dłoń przed pracującym kurkiem). Do tego doskonałe wykończenie i całkiem niezła cena.

Idealna czerń powłoki Nitron, którą pokryty jest zamek Sig Sauer 1911 STX, podkreślony jest przez kontrast z srebrem stali nierdzewnej zamka. Do tego wisienką na torcie są pięknie wykonane drewniane okładziny (z lakierowanego na połysk klonu) zakończone subtelnym, srebrnym lejkiem. Do tego równie gustownie dobrany stalowy magazynek z powiększoną stopką, niezbędną przy stosowaniu lejka, ale też dającą dodatkowe podparcie pod palec dla strzelców z dużymi dłońmi. Spust - klasyczny w działaniu SAO czyli wyłącznie pojedynczego działania, posiada minimalną drogę wstępną (pre travel), wyraźną i łatwą do przełamania „ścianę”, krótki i doskonale wyczuwalny reset. Spust z 1911-tki to po prostu Król Wszystkich Spustów. Niedościgniony wzorzec. Ideał.

Pistolet Sig Sauer 1911 Fastback Nightmare Carry - to wbrew nazwie, nie jest... nocny koszmar ;-) Jeśli już, to raczej senne marzenie, za które trzymamy kciuki, by się ziściło. I zagościło na stałe w naszej szafie S1. A to wcale nie takie proste. I nie mówimy tu bynajmniej o cenie broni (która faktycznie do niskich nie należy), ale o jego dostępnie na polskim rynku. To zdecydowanie rzadki gość w polskich salonach. Dodajmy: niestety. Bo ta 1911-tka warta jest każdej wydanej na nią złotówki.

W naturze jest kilka stworzeń z którymi nie zadzierasz. Jednym z nich jest bez wątpienia Skorpion Cesarski, który wyrasta na ponad 20 cm długości. Nie może więc budzić zdziwienia fakt, że firma Sig Sauer wybrała tego zastraszającego stawonoga na imiennika wyjątkowego pistoletu. Przed Wami Sig Sauer 1911 Emperor Scorpion Full Size - solidny jak skała pistolet w rozmiarze Full Size, który w przypadku wersji Colta 1911 określanego też mianem Government (rządowy). Rzucający się w oczy, niebanalne wykończenie w kolorze FDE to tzw. PVD - jest to wykończenie polimerowe nakładane przez fizyczne osadzenie z fazy gazowej. Pokrywane nią części broni są skąpane we mgle polimeru, której cząsteczki przyczepiają się do stali.

Włoski pistolet Tangfolio Witness to kolejny przykład klasyczno-nowoczesnej konstrukcji wersji 1911. Klasycznej w formie, choć z nowoczesnymi dodatkami (szkieletowy spust i kurek, przyrządy celownicze Novak czy powiększona polimerowa stopka magazynka). Jest to zarazem jedna z najtańszych 1911-tek w kalibrze .45 ACP dostępnych w Polsce. Coś w sam raz na start przygody z tym legendarnym modelem.

Girsan MC 1911 Match Stainless przyciąga wzrok matowo srebrnym wykończeniem. Zamek i szkielet ze stali nierdzewnej w jej naturalnym kolorze dodaje sznytu broni. Girsan MC 1911 to nie tylko nawiązanie do klasyki - pistolet posiada nowoczesne dodatki, takie jak szerokie nacięcia na przedniej i tylnej części zamka, światłowodową muszkę, w pełni regulowaną, tarczową szczerbinkę, szkieletowy kurek i spust oraz okładziny z laminatu G10, zakończone nisko profilowym lejkiem.

Tureckie drony Bayraktar działając skutecznie za naszą wschodnią granicą, spowodowały, że z coraz większym zainteresowaniem zwracamy uwagę na turecką broń. Pojawia się u nas jej coraz więcej i do tego coraz ciekawszej. Pierwsze były strzelby. Nic dziwnego - Turcja to potentat w produkcji broni gładkolufowej, produkującej jej na zlecenie nawet największych światowych marek. Dużą popularnością w USA, ale również ostatnio w Polsce, cieszą się pistolety Canik. A do nich dołącza kolejny, ciekawy turecki producent - powstała w 1993 roku firma Girsan, m.in. z modelem Girsan MC 1911 Match Black (zdjęcie powyżej).

Firma Savage nie zapomniała o czasach współczesnych. Związany z tym postęp w obróbce jak i samych materiałach widoczny jest w wykonaniu Savage 1911 Black Nitride. Pod tym względem jest on pistoletem nowoczesnym. Precyzyjna obróbka elementów ze stali nierdzewnej, zastosowanie okładzin z lekkiego i wytrzymałego laminatu G10 czy też przyrządy celownicze z kapsułkami trytu (w wybranych modelach), ale również system podwójnej sprężyny powrotnej to ukłon w stronę nowoczesności. Mamy zatem niezwykle udane połączenie klasyki i modernizmu. Jak widać firma Savage konsekwentnie poszerza swoją ofertę, tak aby nie być kojarzoną wyłącznie jako producent doskonałej jakości karabinów i wręcz przysłowiowo celnych luf.

W modelu Savage 1911 Two Tone, otrzymujemy zatem doskonale wykonaną, precyzyjną lufę (co od dawna jest wizytówką każdej broni Savage), ze starannie wykonaną targetową koronką o skosie 11 stopni, zapewniającym najkorzystniejsze dla balistyki, rozchodzenie się gazów po opuszczeniu przez pocisk lufy. Doskonałej celności sprzyjają również świetny (jak to w przypadku 1911-tek) spust i równie doskonałe, niskoprofilowe, przyrządy celownicze. Do tego ciesząca oko, kontrastowa stylistyka, udanie łącząca czerń zamka ze stalowym błyskiem szkieletu.

Nie, to nie kolejny „zwykły” klon Colta 1911. To Savage 1911 Stainless Steel. To klasyk, a zarazem pistolet nowoczesny. Savage konstruując swój model złożył hołd legendzie broni krótkiej, zachowując zarówno klasyczny wygląd jak i oryginalną mechanikę (np. krótka żerdź sprężyny typu GI). Nie zapomniał jednak o dużej dawce nowoczesnej technologii, widocznej w doborze materiałów, ich obróbce oraz odpowiednio dobranym dodatkom. Zastosowanie okładzin z lekkiego i wytrzymałego laminatu G10 czy też przyrządy celownicze z kapsułkami trytu (w wybranych modelach), ale również system podwójnej sprężyny powrotnej to ukłon w stronę nowoczesności. Mamy zatem niezwykle udane połączenie klasyki i modernizmu.

Wspominaliśmy już, że na rynku pojawiły się wersje 1911-tek w kalibrze 9x19mm. Oto kilka z nich. Kimber Micro 9 to pomniejszona 1911-tka - idealny pistolet do skrytego noszenia. wykonany perfekcyjnie, wygląda pięknie a używa się go bardzo przyjemnie. Mnogość oferowanych wersji zadowoli praktycznie każdego. Od wyboru do koloru :-) Już fabrycznie, oprócz ferii kolorów i wzorów, Kimber oferuje różne okładziny chwytów (drewniane, laminat G10 czy gumowane od Hogue’a), przyrządy mechaniczne w dwóch wersjach (stalowe „3 kropki” oraz stalowe z trytem) czy też celownik laserowy w chwycie (zdjęcie poniżej).

Kimber modelem Micro 9 udowadnia, że małe jest nie tylko piękne, ale i praktyczne. Dopasowane do potrzeb, wymagań, ale też i gustu odbiorcy. A jak strzela się z Kimber Micro 9? Zaskakująco przyjemnie :-) Nie jest to broń do strzelań precyzyjnych na 25m. Ale w noszeniu i typowych sytuacjach obronnych sprawdza się znakomicie. Do tego cieszy oko właściciela i wzbudza spore zaciekawienie wszystkich pozostałych, co może być wartością dodaną.

Sig Sauer P938 Legion - totalna rzadkość na rynku mikro kompaktów i zarazem produkt klasy Premium. We wszechobecnym natłoku polimerowych szkieletów (lub chwytów) obecność całkowicie metalowego przedstawiciela najmniejszej klasy broni przeznaczonej do codziennego noszenia, budzi spore zaciekawienie. A zaraz potem zachwyt. Tak to jest LEGION! Ma to z czego słyną wszystkie modele pistoletów Sig Sauer w ich elitarnej serii Legion: najwyższa jakość materiałów i wykończenia. I choć na pierwszy rzut oka nie wygląda na klon 1911-tki, to koncepcyjnie jest bardzo zbliżony do np. Kimber Micro 9. Na tyle, że w wersjach bez lejka, pasują do niego magazynki od Kimber Micro-9.

W kalibrze 9x19 mm dostępne są nie tylko „maleństwa”, ale również wersje pełnowymiarowe (tzw. Full Size, lub w przypadku wariacji Colta 1911 określane jako model Government). Praktycznie zdecydowana większość dużych producentów 1911-tek ma w swojej ofercie wersje w kalibrze 9x19 mm - jest to po prostu odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Nie inaczej jest np. w przypadku firmy Springfield Armory i jej - opisywanego już powyżej - modelu Garrison. Jedyna różnica pomiędzy nimi tkwi w stosowanym kalibrze oraz w magazynku, o jedną szt. amunicji większej pojemności niż w przypadku kalibru .45 ACP.

Klonów Colta 1911 nie mogło zabraknąć również w kalibrze .22 LR. Całkiem słusznie - nabój bocznego zapłonu jest najtańszą możliwością korzystania z broni palnej, w dodatku jest świetny zarówno dla początkującego strzelca (ze względu na wręcz znikomy odrzut) jak i w dalszym treningu (tu rolę odgrywają jego niewielkie koszty). Tanie, a zarazem ładnie wykonane wersje 1911-tek oferuje niemiecka firma GSG (German Sport Gun) - u góry model GSG 1911 Stainless, na dole GSG 1911.

Są to zarazem najtańsze na polskim rynku pistolety 1911 na nabój bocznego zapłonu, które są dostępne praktycznie cały czas. Mają one wygląd Colta 1911, choć konstrukcyjnie bardzo od oryginału odbiegają (i nie chodzi tu oczywiście o kaliber). Jednak frajda z ich użytkowania z powodzeniem rekompensuje początkującym strzelcom ten „brak zgodności” ;-), a niska cena jest dodatkowym atutem.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku pistoletów produkowanych przez inną niemiecką firmę - Walther. Posiadają oni licencję firmy Colt na produkcję swoich „klonów”. I choć przez wzgląd na mechanikę działania (np. zastosowanie stałej lufy, czyli połączonej ze szkieletem - w celu uzyskanie większej celności) nie jest to przełożenie 1:1 w inny kaliber, to jednak zewnętrznie odpowiadają one wiernie oryginalnym modelom Colta. Np. Walther Colt 1911 model Government jest zgodny z pierwszą wersją Colta 1911.

Z kolei Walther Colt 1911 Gold Cup jest wierną repliką Colta Gold Cup w kalibrze 1911. Pistolety Walther są bardzo dobrze wykonane, zgodne wymiarowo z oryginałami (co umożliwia stosowanie tych samych kabur, ładownic itp) a do tego celne. Przy czym bardzo rozsądnie skalkulowane cenowo.

Walther 1911 nie jest co prawda tak tani jak GSG 1911, ale z drugiej strony daleko mu to nawet najtańszej 1911-tki w centralnym zapłonie. Również pod względem eksploatacji nie zwala z nóg. A frajda ze strzelania nim naprawdę jest spora :-) Tym bardziej, że oferowana jest również wersja Walther Colt 1911 A1 Rail Gun z szyną akcesoryjną, umożliwiającą montaż dowolnych, pistoletowych akcesoriów, jak np. latarki czy celowniki laserowe.

Do pistoletu Colt 1911 i praktycznie wszystkich jego klonów, bez problemu dokupimy kabury (kydexowe, skórzane, hybrydowe, szelki) czy ładownice (z identycznych materiałów jak kabury). Możemy w nich wymienić przyrządy celownicze, spust, okładziny chwytu, sprężyny powrotne i wiele innych elementów. W dodatku wybór ich jest spory - w końcu przez ponad 100 lat na rynku, uzbierało się tego trochę... ;-)

A w przypadku wątpliwości w wyborze odpowiedniej dla Ciebie 1911-tki i dodatków do niej, zapraszamy do naszego sklepu, gdzie wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie.