"Projektujemy broń palną, która jest innowacyjna w tworzeniu i ekscytująca w użyciu. KelTec zatrudnia 300 obywateli amerykańskich – wielu weteranów wojskowych – którzy codziennie przychodzą do pracy, aby tworzyć unikatową broń” - tak mówią o sobie ludzie z KelTec’u, i faktycznie, to nie tylko marketing. Broń jest zdecydowanie unikatowa, a Sub 2000 to najlepszy tego przykład :-)
Karabinek PCC (Pistol Caliber Carbine - karabinek w kalibrze pistoletowym) KelTec Sub 2000 to prawdziwy akrobata! Forma prosta, ale pozytywnie zaskakująca. Jakość materiałów i wykonanie - co najmniej bez zarzutu. Całość po prostu się podoba i składa się :-) Dosłownie. Do tego prosto i szybko - wystarczy popchnąć kabłąk, który jednocześnie jest blokadą składania.
Karabinek składa się w połowie, zaraz przed komorą nabojową. Idealny do plecaka i to całkiem niedużego. W USA to typowa broń przetrwania. U nas - być może pierwszy karabinek do konkurencji dynamicznych PCC. I nie chodzi tu o jego urodę. On jest TANI. Właściwie to - BARDZO TANI :-) Średnio o 2 - 2.5 razy od każdego następnego konkurenta, zaledwie trochę ponad 2 tyś zł. Serio :-)
Fabrycznie KelTec Sub 2000 oferowany jest w 3 kolorach - czarnym, zielonym i piaskowym. Wszystkie są wpadające w oko - wybór to wyłącznie kwestia indywidualnych preferencji.
Czy uroda (która jest kwestią gustu) i niska cena to jego jedyne atuty? Bynajmniej... Sub 2000 ma dużo więcej zalet. Choć i kilka „wad”. Podajemy w cudzysłowiu; bo to co dla jednych jest wadą, dla innych może być zaletą. Lub też czymś pomijalnym, np. zamek nie zostaje w tylnym położeniu po ostatnim użytym naboju. Ale „kałach” też tak ma. I wielu to nie przeszkadza.
KelTec oferuje karabinek w dwóch kalibrach: 9x19 i .40, jednak na polskim rynku spotyka się wyłącznie tą pierwszą wersję. Występuje w wersjach na magazynki Glocka lub uniwersalnym z adapterem (np. pod magazynki S&W M&P). Tak jak w przypadku kalibru, nietrudno domyślić się jaka wersja jest dostępna w Polsce. Tak, tak - „glockowa” ;-) I jest to zdecydowanie kolejna jego zaleta: cena, dostępność i mnogość wersji magazynków do Glocka nie ma sobie równych.
Na pierwszy rzut oka chwyt pistoletowy wygląda jak od Glocka 19, mieści jednak magazynki 17 nabojowe lub większe. Jeśli jesteś posiadaczem Glocka 17, 34 lub podobnego - to masz już co najmniej kilka magazynków. I wykorzystasz je w obu jednostkach (kolejna zaleta :-) ).
A i B magazynki 17 nabojowe, C - 27 nabojowy od Magpula, D - 31 nabojowy od KCI, E - aluminiowa stopka z wymienną sprężyną dająca dodatkowe 3 szt. amunicji do magazynków 17 nabojowych (i jednocześnie świetnie poprawiająca chwyt - takiej magazynki widać poniżej)
Dla tych, co wolą więcej niż mniej, producenci przygotowali magazynki bębnowe. Pojedyncze mieszczą 50 sztuk 9x19 a podwójne nawet 100 sztuk na raz.
Taką konstrukcję można tylko pokochać albo nienawidzić! Tu nie ma miejsca na nic pomiędzy... Amerykanie zdecydowanie pokochali małego akrobatę, co widać po ilości dodatków i możliwości tuningu broni.
Karabinek posiada szyny RIS dolną i górną (również niewielki jej fragment na spodzie kolby) oraz system M-Lok na bokach łoża - co w takim semi-auto aż się prosi o nowoczesny kolimator. No tak, ale… jego montaż uniemożliwi złożenie karabinka :( Problem przestał być problemem dość szybko :-) Rozwiązań jest kilka - od prostych (czyli również tanich) do bardziej złożonych.
Na dolnym zdjęciu montaż offsetowy 45 stopni Magpula - z kolimatora możemy korzystać po przechyleniu jednostki, podobnie jak przy AR15 z bocznymi przyrządami. Na górnym zdjęciu mamy obrotowy montaż Midwest Industries. Montowany bocznie do systemu M-Lok, dostępny jest w dwóch wariantach - pod montaż kolimatorów typu T1 jak i z szyną Weaver, pod dowolny mikro kolimator. Złożenie karabinku wymaga przekręcenia góry adaptera a następnie odwrotnej operacji. Idealne miejsce jego montażu znajduje się akurat na wprost dźwigni przeładowania (przy złożonym karabinku), zaleca się więc odciągnięcie dźwigni przeładowania i zabezpieczenie jej np. paracordem przed przypadkowym zrzuceniem (siła sprężyny jest tak duża, że mogłaby uszkodzić kolimator). Zarówno to, oraz montaż na części polimerowej łoża, uznane zostało przez inżynierów z firmy M-Carbo za błąd i zaproponowali własne rozwiązanie:
Adapter montowany w miejsce skręcenia łoża - solidny, szybki do złożenia i rozłożenia, nic nie przeszkadza przy złożeniu... No prawie ;-) Po złożeniu powiększa on profil broni z bocznej części... jest to jednak niewielka wada w stosunku do zalet, które oferuje.
Spust (parafrazując klasyka) jaki jest, każdy widzi. A dokładniej - czuje. Bojowy. Nie jest zły, niemniej jednak zawsze można go poprawić... Oferowane są zarówno same zestawy sprężyn, jak i cały komplet, łącznie z aluminiową osłoną spustu, aluminiowym spustem i kompletem narzędzi niezbędnych do wymiany.
Masz kłopot z przeładowaniem tylko jednym palcem? Żaden problem! Podwójna dźwignia rozwiąże go raz - dwa. Wymiana? Banalnie prosta.
Metal kolby uwiera w policzek? Spokojnie - znajdzie się i coś w sam raz dla Ciebie: pokryta gumą polimerowa nakłada na kolbę. Obowiązkowo z duuużym logo producenta ;-) Stylowo i przyjemnie.
Preferujesz pas nośny z systemem QD (tzw. „wciśnij kropek”)? Nie ma problemu. Jest do nabycia adapter.
Perforacja chwytu „trzyma” za słabo? Gumowana nakładka z agresywną tekturą załatwia sprawę. Łatwo nałożysz, łatwo zdejmiesz, choć trzyma zdecydowanie i mocno. Równie zdecydowanie poprawia chwyt.
Zamontowałeś kolimator, a nie chcesz aby szczerbina zasłaniała widok? Można ją wszak zdemontować. Zaraz, zaraz - lepiej zostawić, ot tak awaryjnie. Można? Można - jest zestaw wymienny, który zarówno składa się tak jak fabryczny przy składaniu karabinka, jak i ręcznie, gdy nie jest potrzebna.
Skoro mamy magazynki od Glocka, to może... i inne akcesoria od niego będą pasować? Np. chwyt przedni, montowany do łoża na szynę RIS z miejscem na zapasowy magazynek? A i owszem - pasuje :-) Prosto od chłopaków z Recover Tactical. Zwiększy ergonomię składu (szczególnie dla CQB) i da dodatkowe „pestki” zawsze pod ręką. Dosłownie!
KelTec Sub 2000 ma gwint na końcu lufy, fabrycznie zaślepiony nakrętką. Oferta kompensatorów do karabinków PCC 9x19 jest dziś szeroka i dość łatwo dostępna. Broń nabiera z nią agresywnego, rasowego wyglądu. Zmniejsza się też jej odrzut i podrzut, co przekłada się na szybsze oddanie kolejnego strzału. Nie jest zresztą jedynym urządzeniem wylotowym, który możemy zamontować na naszej lufie...
Obsługa serwisowa broni (głównie jej czyszczenie) jest prosta. Karabinek rozbieramy łatwo i stosunkowo szybko, bez użycia narzędzi. Przy składaniu przyda się jednak wybijak lub mały śrubokręt, którym zablokujemy w dolnym położeniu wewnętrzny kurek od strony wyrzutu łusek (Można to też zrobić palcem. Ponoć. Ponoć również nie bywa to bolesne ;-) ).
A dla wszystkich tych, którym nie wystarczają wersje kolorystyczne dostarczane przez producenta, firmy zajmujące się tuningiem wizualnym, pokrywaniem specjalnymi powłokami (maskującymi czy też ozdobnymi) jak i własna w tym zakresie inwencja twórcza, dają szerokie możliwości zmian i dostosowania do własnych gustów.
Dane techniczne karabinka KelTec Sub 2000 (wersja 9x19 mm / magazynki Glock):
- Kaliber : 9x19 mm
- Waga : 1,9 kg
- Typ magazynka: Glock
- Pojemność: 17 naboi i więcej w zależności od magazynka
- Długość: 742 - 775 mm (kolba regulowana w 3 pozycjach)
- Długość złożonego: 413 mm
- Szerokość: 32 mm
- Wysokość: 178 mm
- Długość lufy: 16,25 cala (413 mm)
- Skok gwintu: 1:10 cala
- Siła spustu: 9,5 lbs / 42.2 N / ok 4 kg
- Gwint na końcu lufy: 1/2” x 28 TPI (taki jak w AR-15)
- FunFactor - spory! ;-)