Waga szalkowa i mikrodozownik od Reddinga.

11-07-2025

Pomimo wszechobecnego w naszym życiu cyfrowego świata, dziś zajmiemy się narzędziami na wskroś analogowymi. Można by wręcz rzecz - oldschoolowymi - wagą szalkową i ręcznym mikrodozownikiem prochu od firmy Redding. Czy dziś takie narzędzia mają jeszcze sens i zastosowanie? Wbrew pozorom - tak. I to spory. Przede wszystkim w elaboracji precyzyjnej i powtarzalnej amunicji. Ale i przy weryfikacji odmierzania innych urządzeń, np. omawianych wcześniej pojemnościowych dozowników prochu jak i elektronicznych wag.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Co przemawia za urządzeniami analogowymi - prostota konstrukcji wpływająca (przy oczywiście odpowiednio dokładnym ich wykonaniu) na wyjątkową precyzję pomiarów. Oraz jej powtarzalność, co jest kluczowe w precyzyjnej elaboracji. Strzelcy dążący do największej precyzji i powtarzalności swojej wytwarzanej amunicji zdecydowanie chętniej i częściej korzystają z wag szalkowych. Sprawdźmy zatem na przykładzie wysokiej jakości wagi Redding, oferowanej do tego w atrakcyjnej cenie, jak sprawuje się tego typu narzędzie.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Wagę otrzymujemy w prostym pudełku, zabezpieczoną przekładką na czas transportu. Aby rozpocząć korzystanie z wagi wystarczy wyjąć żeliwny korpus, w odpowiednim do tego miejscu ułożyć dźwignię szalki oraz samą szalkę. I już można zacząć pomiary. Warto wspomnieć jeszcze dlaczego tego typu waga jest dokładniejsza. Pomijając samo jej wykonanie, dokonywany pomiar nie zależy - jak ma to miejsce w przypadku wag elektronicznych - od np. stabilności napięcia (co jest kluczowe dla prawidłowego pomiaru), ale i od zakłóceń samej elektroniki.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Na wagę najczęściej nasypujemy odmierzoną wcześniej objętościowo naważkę prochu. Aby uzyskać dokładnie zadaną wartość naważki, w kolejnym etapie dosypujemy (czasem wręcz po jednym ziarenku) proch. Aby zrobić to prawidłowo i zarazem sprawnie, warto skorzystać z mikrodozownika prochu, czyli tzw. triklera. Na zdjęciu powyżej mamy Powder Trickler No 5 od Reddinga - małe, ale solidne urządzenie, co dosłownie czuć w rękach. Większość dozownika wykonana jest bowiem z żeliwa, co wpływa na solidność stabilności stania urządzenia.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Poza samą wagą, Redding dostarcza typową dla niego papierkologię - gustowną naklejkę, skróconą instrukcję oraz kartę gwarancyjną. Nie ma tu nic zbędnego.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Po złożeniu wszystkich elementów, pozostaje nam jedynie skalibrowanie wagi na „zero”. W tym celu najpierw ustawiamy wszystkie obciążniki na wartości zero, a następnie dokręcamy śrubę poziomującą wagę, do momentu aż wskaźnik na końcu ramienia wagi, ustabilizuje się na zerze pionowej podziałki.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Wspominaliśmy powyżej o różnych zastosowaniach wagi szalkowej, jak np. do sprawdzenie poprawności działania i ważenia wagi elektronicznej. Nawet w tak zaawansowanej wadze automatycznej jak prezentowana powyżej waga Hornady, warto co pewien czas skontrolować uzyskiwane wyniki. Choćby dla pewności.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Wróćmy jednak do naszej wagi szalkowej. Na ramieniu wagi z lewej strony (większy, przesuwany odważnik), ustawiamy obciążenie w grainach (ziarnach) przy czym najmniejsza podziałka to 5 grainów, z cyframi co 50 grainów (co 10 podziałek).

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Po prawej stronie (z mniejszym przesuwanym obciążnikiem), mamy możliwość ustawienia dziesiątych części graina (podziałka co 0,1 graina) do maksymalnie 5 grainów, z oznakowaniem liczbowym co 1 pełen grain. Pozwala nam to na dokładne i łatwe ustawienie odmierzanej naważki.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Pokażemy Wam jak zważyć naważkę do elaboracji amunicji .45 ACP (do np. kultowego Colta 1911). W zestawie matryc od Lee Precision, otrzymujemy małą łyżkę - jest to najprostszy objętościowy dozownik prochu. Jego pojemność odpowiada bezpiecznej naważce dla tego kalibru, co zresztą zaraz sprawdzimy.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Ponieważ najprawdopodobniej potrzebne będzie dosypywanie prochu, napełniamy prochem tak do 3/4 wysokości, pojemnik mikrodozownika prochu. Pamiętajmy, że proch jest bardzo lekki i musimy robić to powoli i z wyczuciem, aby nie rozsypać prochu po całym pomieszczeniu.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Napełniony mikrodozownik stawiamy obok szalki. W przypadku obu urządzeń tego samego producenta - w tym wypadku firmy Redding, wysokość obu jest idealnie dopasowana dla właściwiej współpracy.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Teraz musimy przygotować sobie mały pojemnik z prochem do pobierania przez naszą łyżkę. Tu dla szybkiej prezentacji wykorzystaliśmy nakrętkę od pojemnika z prochem. Warto jednak korzystać z małej miseczki, zdecydowanie antystatycznej.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Ustawiamy żądaną wartość naważki (w naszym wypadku 5,8 graina - czyli pierwszą przedziałkę po lewej stronie, co odpowiada wartości 5 grainów oraz ósmą po prawej, co daje nam 0,8 graina a razem 5,8 graina) na ramieniu wagi. Nabieramy teraz proch łyżeczką - w miarę równo, choć nie do samego końca.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

I równie delikatnie jak w przypadku nasypywania do mikrodozownika, przesypujemy proch do szalki.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Czekamy teraz na stabliizację wagi, aby zobczyć czy mamy wskaźnik idealnie w zerze czy też potrzeba będzie dodać kilka ziaren lub zmniejszyć naważkę odmierzoną objętościowo. Waga Redding w części ze wskaźnikiem posiada wbudowane magnesy, które oddziaływują na kawałek metalu na końcu ramienia, szybciej stabilizując wagę. Przyspiesza to znacząco proces ważenia na tej właśnie wadze.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Widzimy, że wskaźnik jest nieco poniżej zera - mamy zatem za małą naważkę i musimy dosypać prochu. W tym celu kręcimy tuleją mikrodozownika, która wewnątrz ma gwint ślimakowy, a będąc ustawiona pod lekkim kątem w dół, pomału transportuje ziarenka prochu z pojemnika mikrodozownika na wylot tulei. W tym wypadku do równowagi zabrakło jednego czy dwóch ziaren, czyli odmierzanie objętościowe było dość dokładne.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Tak odmierzoną naważkę można już użyć do zasypania prochem przygotowanej wcześniej łuski, ale teraz odsypiemy proch z powrotem do nakrętki i spróbujemy raz jeszcze zważyć kolejną dawkę, aby sprawdzić czy każda będzie tak samo dokładna.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Powtarzamy powyższe czynności i… okazuje się, że tym razem wartość naważki jest za wysoko. Najprościej w tak małej dawce prochu będzie po prostu powtórzyć ważenie z kolejną dawką.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Przesypujemy więc proch z szalki ponownie do nakrętki.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Tym razem nabieramy łyżką nieco mniejszą ilość i delikatnie oraz pomału, przesypujemy na szalkę wagi.

Blog o broni palnej i nie tylko - Waga szalkowa i mikrodozownik Reddinga

Ponownie mamy niedowagę (co jak widzimy z poprzedniego pomiaru, jest dużo lepszą sytuacją niż nadmiar) - zatem ponownie korzystamy z mikrodozownika i dosypujemy pomału kolejne ziarenka prochu, aż do momentu wyrównania. Proste? Oczywiście! Wymaga jedynie odrobiny wprawy, nieco cierpliwości oraz większej ilości czasu (szczególnie przy sporej ilości elaborowanej na raz amunicji). Oraz odpowiednich narzędzi. A te znajdziecie bez problemu na półkach naszego sklepu :-) Zapraszamy!