Blisko ciała! (2/2)

22-08-2022

Nosić czy nie nosić oto jest pytanie… Lecz - nie odpowiemy Wam dziś na nie ;-) Takąż kwestię każdy z Nas, rozpatrywał raz po raz... Czasem myślisz: dobry Boże, czy ma nabój być w komorze? Innym razem biadolenie, czy Ta wielkość ma znaczenie? Ilość kulek, lufy długość - wątpliwości istna mnogość. Cóż więc począć, olaboga ?!? Trzeba czytać tego bloga... ;-)

Dziś druga część krótkiego opisu jednostek, które można rozważyć przy skrytym noszeniu. Pisaliśmy już w poprzednich odcinkach bloga o tym jak nosić broń i jak przenosić broń. Było sporo o kaburach wewnętrznych IWB, zewnętrznych OWB i o przenoszeniu broni długiej. W pierwszej części o mówiliśmy sporą część pistoletów - dziś nie mniejsza porcja druga :-)

Firma Mossberg znana z wysokiej jakości strzelb - seria 500 jest wręcz kultowa - i z całkiem dobrej broni długiej oferowanej po bardzo przystępnych cenach, wypuściła w styczniu 2019 roku bardzo ciekawą jednostkę zaprojektowaną do łatwego noszenia, strzelania i jeszcze prostszego rozkładania :-) Mossberg MC1SC o długości lufy 3,4 cala (86,36 mm) i długości całkowitej 158,75 mm, waży 539 g (624 załadowany). Dostępne są do niego magazynki 6 i 7 nabojowe.

MC1sc został ciepło przyjęty przez rynek (szczególnie w USA) choć użytkownicy zgłaszali kilka sugestii (a i konkurencja zaczęła oferować coraz ciekawsze „maluszki”). Na bazie potrzeb rynku powstał nieco większy i zarazem dużo wygodniejszy model MC2c (oferowany dziś w wielu wariantach). Długość lufy to już 3,9 cala (99mm) zwiększyła się zatem linia celowania oraz długość całkowita (180mm) oraz waga (595 g nie załadowanego). Magazynki mają pojemność 13 lub 15 naboi 9x19 mm (ten drugi ze specjalną rozszerzającą stopką).

Spory wybór pistoletów, które możemy nosić na co dzień oferuje firma Sig Sauer. Seria modeli P320 a następnie mniejszych P365 to owoc wygrania konkursu MHS na broń krótką US Army i efekt doskonałego wyczucia rynku. Marketingowy majstersztyk. A wszystko zaczęło się od Sig Sauer M17 i jego mniejszej wersji M18 (zdjęcie powyżej). Wielkość tej jednostki jest przez Sig Sauera określana jako Carry - czyli krótsza lufa i zamek wraz z gripem mieszczącym standardowy, 17-sto nabojowy magazynek. Do tego lufa 3,9 cala (99mm), długość całkowita 183 mm, waga 797g. Wycięcie pod kolimator i świetne przyrządy Dzień / Noc (z kapsułkami trytu).

Na rynku szybko pojawił się cywilny odpowiednik - w każdym razie prawie… z ciut pomniejszonym chwytem mieszczącym magazynki 15-sto nabojowe - P320 Compact. Długość lufy i całkowita te same jak w M18, mniejszy szkielet to oczywiście mniejsza waga: 731g.

Sig Sauer dość szybko zaczął wprowadzać kolejne modele P320. Ciekawą i docenianą zmianą okazała się wersja X, zawierająca prosty spust (z przełamaniem pod kątem 90 stopni) oraz zmieniony - znacznie i w bardzo dobrym kierunku chwyt (grip). Dodatkowo z możliwością zamontowania fabrycznego lejka. Wersje X miały (podobnie jak M18) miejsce na kolimator. Jedną z tych wersji jest P320 XCompact. Posiada lufę 3,6 cala (91 mm), długość całkowitą 178mm, waga: 717g. W standardzie magazynki 15-sto nabojowe.

Sig Sauer posiada własny dział tuningu broni - Custom Works. Efekty pracy tego zespołu zachwycają! Świetnym przykładem jest choćby Sig Sauer P320 XCompact Spectre, ze specjalnie wykonanym zamkiem i chwytem dostępnym wyłącznie w serii Spectre. Do tego szkieletowy prosty spust (o 30% niższy opór). Długość lufy 3,9 cala (99mm), długość całkowita 135mm, waga 737g, magazynki 15-sto nabojowe.

Custom Works to nie tylko innowacje, to również klasyka. Taka jak P320 AXG Classic, ze świetnym gripem (chwytem) AXG (Aluminum X Grip) z drewnianymi okładzinami. Długość lufy 3,9 cala (99mm), długość całkowita 188mm, waga 887 g, magazynki 17-sto nabojowe. Również wycięcie pod kolimator i przyrządy celownicze Dzień / Noc (z kapsułkami trytu).

Sig Sauer P320 Equinox (kolejny model od Custom Works) - posiada cechy charakterystyczne dla serii Equinox od Sig Sauera, czyli specjalnie polerowany zamek z oznaczeniem Equinox, wycięciem pod kolimator i przyrządami Noc / Dzień. Do tego grip AXG z okładzinami z laminatu G10, niklowane dodatki (manipulatory, śrubki okładzin, szkieletowy spust). Robi oszałamiające wrażenie!. Długość lufy 3,9 cala (99mm), długość całkowita 188mm, waga: 887 g, magazynki 17-sto nabojowe.

Firma Sig Sauer zachęcona sukcesem modelu P320 oraz widząc rosnące zapotrzebowanie na mikro kompakty do codziennego noszenia, stworzyła model P365, który szybko stał się przebojem w USA. A niedługo później w innych krajach.

P365 zawiera kilka unikatowych rozwiązań, jak choćby chwyt oraz budowa magazynku. Sig określa go jako jedno-dwurzędowy. Od góry zaczyna się jak jednorzędowy, by potem przekształcić się w dwu, choć nieco węższy niż standardowe. Takie rozwiązanie pozwala na umieszczenie większej ilości amunicji przy szerokości gripu jak w broni z magazynkami jednorzędowymi. Długość lufy 3,1 cala (78 mm), długość całkowita 152 mm, waga: 500g, magazynki 10-cio, 12-sto lub 15-sto nabojowe (dwa ostatnie ze specjalnymi stopkami). Dostępne wersje z manualnym bezpiecznikiem skrzydełkowym lub bez.

Ciekawą odmianą jest model P365 SAS z przyrządami światłowodowymi typu Oko Byka (Bullseye), które co do zasady przypominają kolimator, choć nie są zasilane. Mamy tu okrąg z kropką, którą musimy umieścić centralnie w jego środku, aby „zgrać” przyrządy. Dodatkowo ta wersja ma pomniejszone manipulatory, przez co jest jeszcze bardziej płaska. Pozostałe wymiary, waga i magazynki takie same jak w zwykłych P365.

Sig Sauer P365X - to wersja posiadająca to co inne modele Siga z serii X. Ma prosty spust, wycięcie pod kolimator (np. pod Sig Sauer Romeo Zero - stworzony pod P365) oraz przedłużony chwyt mieszczący magazynki 12-sto lub 15-sto nabojowe (te drugie, ze specjalną stopką).

Sig Sauer P365 XL to większy model, z dłuższą lufa i zamkiem. Jak przystało na serię X - posiada wycięcie pod kolimator, prosty spust i powiększony chwyt. Długość lufy 3,7 cala (94mm), długość całkowita 168mm, waga 588 g, pojemność magazynka 12 lub 15 sztuk (z przedłużoną stopką).

Wersja P365XL Romeo Zero to zestaw: pistolet Sig Sauer P365 XL wraz z fabrycznie zamontowanym kolimatorem Sig Sauer Romeo Zero. Jest to atrakcyjna oferta dla osób planujących zakup pistoletu z celownikiem opto-elektronicznym, gdyż w komplecie zakup ten jest po prostu tańszy.

Składając hołd swojemu legendarnemu modelowi, zarazem wsłuchując się w głos kolekcjonerów i fanów marki, Sig Sauer odświeżył klasyka, oferując go w wersji do CCW / EDC - Sig Sauer P210 Carry. P210 Super Target to jeden z najcelniejszych fabrycznych pistoletów 9x19mm. Model P210 Carry zachował wszystkie najlepsze cechy swego protoplasty, dodając powiew nowoczesności w postaci aluminiowego szkieletu i okładzin G10. Jednorzędowe magazynki zapewniają smukłość konstrukcji. Długość lufy 4,1 cala (104mm), długość całkowita 197mm, waga 822g.

Kolejna z amerykańskich legend - firma Smith&Wesson. I jej model S&W M&P M2.0. Również wg Smith&Wesson określany jako Full Size, swymi wymiarami może jednak konkurować o względy potrzebujących broni do noszenia. Większy rozmiar to również większy komfort użytkowania, rekompensujący nieco trudniejsze przenoszenie. Długość lufy 4 i 1/4 cala (108mm), długość całkowita 186 mm, waga 680g, magazynki 17-sto nabojowe.

S&W M&P 9 M.2.0 Compact OR - to kompaktowa odmiana M&P M 2,0 z lufą o długości 4 cali (101,6mm), wagą 731g i magazynkami o pojemności 15 szt. Ta wersja posiada wycięcie pod kolimator (z płytką maskującą) oraz podwyższone przyrządy celownicze, umożliwiające stosowanie ich w trybie co-witness z kolimatorem. Firma Smith & Wesson posiada również mniejsze jednostki jak np. serię Shield.

Omawiając broń krótką do noszenia, nie sposób pominąć rewolwerów. Dość szeroko ich zalety i wady przedstawiliśmy w blogu „Rewolwer. Magia Dzikiego Zachodu” - do lektury, którego zachęcamy, niewątpliwą zaletą rewolweru jest jego niezawodność. Jeśli mamy pecha i wadliwy nabój, wystarczy jedynie ponownie nacisnąć spust, nie martwiąc się o przeładowanie, czy usunięcie zacięcia. Wadą na pewno jest wolniejsze przeładowanie amunicji, choć i na to są sposoby (speedloadery, moonclipy) Jedną z tańszych a zarazem dobrych jakościowo propozycji są rewolwery czeskiej firmy Alfa Proj - jak choćby ukazany powyżej model Alfa Steel 3541 w kalibrze .357 Magnum / .38 Special. Długość lufy 4 cale, pojemność bębna 6 szt. amunicji, spust systemu SA / DA (single action / double action).

Bardzo ciekawą, niezawodną i do tego wyjątkowej urody ma firma Ruger z linią rewolwerów Ruger GP100. Pomimo klasycznego wyglądu, Ruger zastosował własną, nowoczesną technologię w konstrukcji tej broni. Pokazana powyżej wersja to Ruger GP100 w kalibrze .357 Magnum, długość lufy 4,2 cala, waga 1113g.

I wracamy do firmy Smith & Wesson :-) Nie bez powodu - obecnie to jeden z największych na świecie producentów rewolwerów, z których zresztą zawsze słynął. Na zdjęciu powyżej model S&W 686 z lufą 2,5 cala i z bębnem na 7 sztuk amunicji kalibru .357 Magnum. Idealny towarzysz na co dzień :-)

Oraz nieco większy model z tej samej serii, czyli S&W 686 z lufą 3 calową. Również 7-mio strzałowy. Wszystkie rewolwery serii 686 mają spust SA / DA (czyli pojedynczego i podwójnego działania). Możemy od razu nacisnąć spust w trybie DA (podwójnego działania), gdzie w pierwszym etapie jednocześnie spust napina kurek, by w drugim go zwolnić i oddać strzał. Lub też skorzystać z trybu SA, czyli najpierw kciukiem napiąć kurek, a w momencie strzału ruch spustu jedynie zwolni kurek. W trybie SA opór spustu jest minimalny, co czyni strzał w trybie SA niezwykle precyzyjnym.

Interesującą wersją jest S&W 329 PD z lufą 4,13 cala, bębnem na 6 sztuk naboi, ważący 714g. Rama tego rewolweru jest specjalnym stopem skandu z aluminium, wykonanym tak, aby zapewnić maksymalną wytrzymałość jednostki przy minimalnej wadze. Do tego drewniane okładziny i tytanowy bęben. Ok, zapytacie - wszystko ładnie, pięknie, ale co tu takiego interesującego? Kaliber, moi drodzy, kaliber... 44 Magnum! To po prostu mała, przenośna armata :-)

Jak zawsze zapraszamy do naszego sklepu, gdzie prezentowane jednostki można zobaczyć i przymierzyć się do nich. Rozwiać swoje wątpliwości, lub zasiać nowe… wszystko to jednak w sympatycznej atmosferze i z fachową obsługą. Zapraszamy!

P.S. Powiecie być może: wszystko pięknie i ładnie, ale co nosi tak zachwalający mnogość jednostek autor tego odcinka? Pewnie coś mikro małego i mega kosmicznie lekkiego, o ile... w ogóle nosi... ;-) Otóż nosi - jak ma samochód w drodze na strzelnice załadowany prawie po dach... a nosi takie małe i lekkie jak on sam ;-) O! Właśnie takie - z klipsikiem Technaclip ;-)